Ten paragraf w wypadku tego kolesia redukuje się do "kto osiąga korzyść majątkową bez upoważnienia...".
Gdyby brał pieniądze za instruowanie co trzeba zrobić, to chyba nie mieliby podstaw go zatrzymać.

Tylko dlaczego to ma być upoważnienie producenta, a nie właściciela konsoli? Idąc tym tokiem rozumowania można by aresztować właścicieli warsztatów za instalowanie instalacji gazowej w samochodach...

Twój tok rozumowania jest dobry, z tym że użytkowanie instalacji gazowej w samochodzie póki co nie jest przestępstwem.

Prawo nie tylko nie zakazuje, ale wręcz zezwala na posiadanie kopii zapasowej swoich gier/programów. Jeśli przerabiam konsolę w takim celu (albo innym legalnym, np. aby móc uruchamiać homebrew) jest to w 100% legalne. Przypominam o domniemaniu niewinności zapisanym w konstytucji.

Nie bardzo rozumiem ?? Kupuje konsole i jest moją własnością mogę robić z nią co chce wrzucić do wody, wyrzucić na śmietnik albo przerobić, rozumiem utratę gwarancji, rozumiem nielegalne kopiowanie, ale nie rozumiem karania za przerobienie mojej własności, równie dobrze można karać np stolarzy za renowację mebli. ?

jak ja kupie deske i powiem stolarzowi zeby zrobil z niej stol to stolarz musi prosic o pozwolenie tartak??????

~rgt wielkie umysly mysla podobnie ;-)

Kiedy wreszcie osoby piszące takie news-y troche poczytają przepisy.
PRZERABIANIE KONSOL NIE JEST NIELEGALNE.
Jeśli informacja że osoba została zatrzymana za "przerabianie konsoli" pochodzi od policji to ja sie pytam,
KTO płaci policji za tego typu notatki ???????

więcej informacji i dyskusja w temacie tutaj:
vagla.pl i przerabianie konsol

http://prawo.vagla.pl/node/8450

Rozumiem, że gdyby przeróbka konsoli byłaby gratis do każdej "Usługi sprawdzenia konsoli" za XXX PLN to ten pan nie otrzymał by korzyści majątkowej i wszystko byłoby ok? :>

Zadziwia postawa (bo już nawet nie 'rzetelność') DI, że daje tak bezkrytycznie takiego newsa, bez komentarza dot. kontrowersyjnej podstawy zatrzymania.

Konsoli nie posiadam, ale tez irytuje mnie wrzucanie newsów sprawiających wrażenie przekopiowanych notatek, z serwisów w 100% nieobiektywnych - może lepiej napisać artykuł o wydanym wyroku a nie o bezpodstawnym zatrzymaniu, wymyślonych paragrafach, po którym nawet prokurator nie postawi zarzutów z braku podstaw prawnych?

50 zł to niska cena. Niestety, za tyle można kupić tylko tytuły na PS2 (choć nie zawsze, bo większość brnie nadal do 100). Ceny powyżej 100 zł są nie do przyjęcia. Chyba, że gra będzie naprawdę długa i rzeczywiście grywalna. Np. seria GTA jest warta swojej ceny, czego nie można powiedzieć o wręcz filmowych strzelankach, w których więcej jest grafiki niż gry. Lepiej kupować starocie na PC.

interpretacja tego przepisu jest lekko naciągana. znaczy sie że co jak kupiłem zestaw dela wymieniłm np dysk lub grafike to złamałem prawo? kupiłem zapłaciłem i moge sobie nawet w tyłek wsadzić te konsolę.

A co z możliwością odpalenia kopi zapasowej gry?? przecież możemy zrobić kopię nośniki jeżeli posiadamy do nich licencje. A jeżeli nie przerobimy konsoli to jak mamy zamiar odpalić kopię zapasowa?? Trochę oskarżenia mijają się z celem...