skoro powiedzenie "kto nie kombinuje ten nic nie ma"(i tym podobne) staje się niemal mądrością ludową to znaczy, że coś jest z tym państwem nie tak. jeśli ludzi, którzy nie zapłacili podatku na utrzymanie kaczek, DONK'ów i całej reszty tego chlewa traktuje się na równi z pedofilami, gwałcicielami, mordercami ale gorzej niż polityków którzy stoją ponad prawem to znaczy że z prawem i tymi którzy je tworzą jest coś nie tak.
jak można wsadzić człowieka za kraty za "narażenie państwa na straty" ?!!!
wyłudzenie vat ? a to co za twór ? jak można wyłudzić coś od urzędu skarbowego ?
więcej skarb państwa traci na rządowych telefonach.