Microsoft - hipokryci.

Normalnie nie wiem co na to powiedzieć...
Będzie na pewno tak samo jak poprzednia podobna akcja M$.

Jako kaczka wchodzą do kurnika pełnego kur i jeszcze mówią że są gęsią.

Apokalipsa...

zaczynam się bać ....

Zaraz zaraz, czy ja niedawno widziałem kampanię antylinuksową a teraz taki babol?

Rzeczywiście, hipokryci.

to tak jakby ms jeden kraj zaopatrywał w bomby dla terrorystów, a w drugim miał wojsko które walczy z terrorystami

Chyba powoli bankrutują :D

Nic dziwnego że sięgają po Open Source. Szybciej się rozwija jak zamknięte oprogramowanie. Biedacy znaleźli się między pingwinami. Jeden jest za ich plecami i zwie się "Pingwin desktopowy". Drugiego mogą tylko podziwiać z daleka i zwie się "Pingwin serwerowy". "Pingwin mobilny" patrzy na nich z politowaniem a "Pingwin okołoziemski" śmieje się siedząc w swoim satelicie patrząc na to wszystko z góry. Jest jeszcze "Super Pingwin" siedzący w superkomputerach ale ten zadaje się tylko i wyłącznie z twardogłowymi.

@Wesoły
True... True...
Zacofańcy zobaczyli że OS rozwija się szybciej więc postanowili że i z tego coś ukradną...

Większość pomysłów Microsoft zostało odkupionych / wykupionych / ukradzionych. Nic nowego :) Najbardziej mnie bawi historia przeglądarek. Było Mosaic, wykupili i na jej podstawie stworzyli IE. Potem powstało Netscape - zniszczyli. Potem powstała fundacja Mozilla i jeden z jej projektów Firefox. Firefox przerósł IE i nie ma go jak zniszczyć. Ciekawe czasy :)

nie wiem po co tyle kombinowania ze strony m$. takich początkow działalnosci jak miał m$ zyczylibyśmy sobie samym - rynek poprostu wessał ich produkt nie tylko dlatego że był od dobry ale głownie dlatego że pojawił się w bardzo pożądanym momencie. dobry start (rownież finansowy) nakierował firmę na bezposrednią droge do klienta. dawniej pewnie dla gejtsa liczyli sie jego programiści, ktorzy wiedzieli co dobre dla klientów. dzisiaj w tej firmie liczy sie zarząd (ekonomiści). to że ta firma od kilku lat jawnie boryka sie z brakiem własnych pomysłow (proby stwożenia nastepcy xp czyli po prawie od 10 lat do dzisiaj, nie są korzystne dla użytkowników koncowych) o czymś chyba świadczy;/ . w koncu rowniez to że nedzna walka o rynek jeszcze trwa, jest spowodowana zagmatwaniem m$ w polityke (politycy sobie nie odmawiaja jak trzeba prezet przyjac, a publiczne pieniadze przciez gdzies trzeba "mądrze" skierowac). Działanie typu atak mniejszych producentow oprogramowania to marsz po najmniejszej jak dla m$ linii oporu. procedura jest prosta: podejsć, zniszczyć i sprzedac jako swoj produkt (we wspolczesnym jakże dobrze nam znanym "biznesie" lepiej jest zatrudnic specow od kretactwa niz programistow - po co sie wysilać). skoro wolne oprogramowanie nie chce nasladowac m$ to albo sie dobrowolnie skomercjalizuje i "da odsapnąć" niezwyczajnym do ciagłego rozwoju fachowcom, albo pomoże mu w tym m$ pod przykrywka pod aktualnym kryptonimem "CodePlex Foundation"

Jak to nie wiesz, po co tyle kombinowania? Przecież to oczywiste, że oni chcą się wepchać wszędzie tam gdzie ich nie chcą :D Mam nadzieję, że sytuacja nie rozwinie się w konia trojańskiego (wchodzą, aby niszczyć od środka). Pchają się w wyszukiwarki, systemy operacyjne, programy biurowe itd. Nawet antywiurs pod własny system - http://www.antyw(...)usa.html - oprogramowanie pasożytnicze :D - powinno to być dołączane do systemu jak już - ale no tak, brak dodatkowych zysków...

"Przecież to oczywiste, że oni chcą się wepchać wszędzie tam gdzie ich nie chcą :D" - mówisz o Google czy o MS? Bo przez chwile miałem wrażenie, że jednak o firmie na G.

MS, Google jak na razie nieszkodliwe :D

A co Wy chcecie od Google ? Pomijając to że nadal ma w sieci monopol na reklamy i wyszukiwarkę - jest zgoła nieszkodliwą firmą która więcej zrobiła dobrego jak złego.
Macie świetnego Androida który jest projektem otwartym a dodatkowo - który prześcignął (i tak kiepski) Windows Mobile. Macie otwarty Chrome który uznawany jest za najbezpieczniejszą przeglądarkę na rynku. Za chwilę będziecie mieli Google Wave które to również będzie projektem Open Source. Macie najlepszą pocztę na rynku - gmail. Macie wyszukiwarkę Google która nadal pozostaje bezkonkurencyjna i trzyma poziom. Jest jeszcze wiele usług Google wartych uwagi.

Wszystko to tylko i wyłącznie za to że oglądniecie reklamę która jest tak wkomponowana w produkt że w ogóle nie przeszkadza. Co w tym złego ?

Z drugiej strony macie Microsoft. Brak zachowania jakichkolwiek standardów sprawia że witryna napisana pod dowolną wersję przeglądarki Internet Explorer - na każdej wersji wygląda inaczej. To samo z dokumentami Microsoft Office. Aplikacje też nierzadko mają problemy przy przenoszeniu z jednej wersji Windowsa na drugą. By uczynić Windows łopatologicznym - obniżyli mu poziom bezpieczeństwa do tego stopnia że Windowsowi zagraża 7-cyfrowa liczba szkodników. Dziur nie łatają nieraz ponad rok i jeszcze zaprzeczają że one istnieją - mimo że exploity fruwają po sieci. Brakiem wsparcia (system dla biznesu ? też coś) wymuszają kupno nowych systemów mimo że ten z którego rezygnują nadal ma większość rynku. Zwiększającymi się wymaganiami (które nie mają uzasadnienia) wymuszają zakup nowego sprzętu (w końcu mają partnerów biznesowych). Fanboye oczywiście mówią że to "postęp jest". Już nie mówię o "badaniach" i "opiniach ekspertów". Pamiętacie jak sami "zbadali" IE i opublikowali raport twierdząc że to "najszybsza przeglądarka na rynku" ?

A ja mogę wziąć dowolną dystrybucję Linuksa i odpalić ją na kilkuletniej maszynie. Wszystko co wystarczy zrobić to wymienić środowisko graficzne co jest debilnie proste.