Amerykański koncern nie zamierza obok tego zjawiska przechodzić obojętnie. CodePlex Foundation ma być jego odpowiedzią na rosnące zainteresowanie wolnym oprogramowaniem i projektami internetowymi opartymi o te zasady. Ma także umożliwić bardziej efektywną komunikację pomiędzy społecznościami open source a firmami tworzącymi oprogramowanie.

W przeciwieństwie do innych tego typu fundacji, ta chce się skupić na wszystkich aspektach wolnego oprogramowania, a nie tylko na wybranych, jak to jest w przypadku Mozilla Foundation czy Wikimedia Foundation.

Microsoft przeznaczył milion dolarów na rozpoczęcie działalności przez fundację. W jej zarządzie zasiądą głównie przedstawiciele tej firmy. Ponieważ struktura nowej organizacji nie jest jeszcze rozbudowana, trudno określić zasady, na jakich osoby prywatne czy firmy mogą wnieść swój wkład. Na stronie fundacji podkreślono, że póki co w gę wchodzą darowizny pieniężne, a także zostanie członkiem rady doradczej.

Dopiero gdy zaczną pojawiać się pierwsze projekty, będzie można dokładnie określić sposób partycypacji poszczególnych podmiotów.

Misją CodePlex Foundation jest zbliżenie do siebie firm tworzących oprogramowanie oraz osób i organizacji zaangażowanych w projekty wolnego oprogramowania. Microsoft zdaje sobie bowiem sprawę, że w wielu kwestiach obie strony dzieli ogromna przepaść. Tymczasem współpraca mogłaby być korzystna dla wszystkich, głównie dla użytkowników końcowych.

Koncern utrzymuje relacje biznesowe z innymi organizacjami zajmującymi się open source, utworzenie własnej fundacji wydaje się być naturalnym kolejnym krokiem.