Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

comments powered by Disqus

Komentarze archiwalne:

  • ~KrZy$iEk(tm)

    Od dawna wiadomo że Gazeta Wyborcza jest kłamliwym szmatławcem i nie rozumiem dlaczego redakcja D.I uważa ją za jakis opiniotwórczy dziennik..

    30-11-2007, 18:42

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • Tomasz Chiliński
    m

    GW jest niestety opiniotwórczym dziennikiem co nie stoi w sprzeczności z tym, że jest kłamliwym dziennikiem. Czy jest w Polsce jakiś dziennik opiniotwórczy i niekłamliwy? ;-)

    30-11-2007, 19:18

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Mr R.I.P.

    @Tomasz Chiliński - "NIE"

    30-11-2007, 19:33

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Mr R.I.P.

    Korekta. "NIE" jest tygodnikiem ale opiniotwórczym, niezależnym i nie kłamliwym.
    A co do dzienników to obawiam się, że niestety nie ma takiego.

    30-11-2007, 19:37

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Niko;)

    Także mam podobne wrazenia co do GW, w zwiazku z czym już dawno przestałem ją czytać. Teraz jedyną papierową gazetą jaką czytam jest The Financial Times.

    30-11-2007, 19:38

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Edward Penisoręki

    Raczej trudno w polskich szkołach znaleźć święte prawosławne ikony wiszące nad tablicą. No chyba, że są to portrety Kamy i Sutry specjalnie zawieszone na tą lekcję.
    Jeżeli policji taka sprawa zajmuje tydzień, to jest to jeszcze jeden dowód na brak kompetencji i w ostatnim czasie aż za częste wpadki polskiej policji. Nic dziwnego, że muszą podkręcić statystyki łapaniem piratów. Jak tu czuć się bezpiecznie?

    30-11-2007, 21:14

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~55bodo

    O co ten cały szum? Przecież sprawą oczywistą jest że młodzież nastoletnia interesuje się seksem, taka przypadłość wieku. A że czyni to w taki sposób to nic dziwnego, takie środki są na miarę czasów. Naprawdę nie ma o co robić rabanu.
    Problem byłby gdyby młodzież nie interesowała się seksem, oznaczałoby to że jest chora lub nienormalna. Całą tą hecę należy potraktować z przymrużeniem oka i przejść do porządku dziennego.

    takie hecki były , są i będą, na dowód anegdotka z zamierzchłych dziejów szkolnictwa polskiego:

    Aleksander Fredro (niewiedzących kto to taki - odsyłam do Wikipedii) wykładał na Uniwersytecie Jagiellońskim ale czasami spóźniał się na wykłady gdyż wiele czasu spędzał w bibliotece, a zaznaczyc należy że zaniedbywał z powodu biblioteki również dużo młodszą żonę. I oto któregoś dnia wchodzi na salę wykładową , oczywiście spóźniony i na tablicy widzi taki wierszyk : Stary Fredro w księgach grzebie
    A studencik żonkę jebie

    Aleksander Fredro nie zastanawiał się , chwycił kredę i napisał pod spodem :
    Jebcie ,jebcie drogie dziatki
    Ja jebałem wasze matki.

    niech ta anegdotka niektórym da do myślenia .

    30-11-2007, 22:25

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Sla

    A wszystko to wina PiS-u.

    30-11-2007, 22:56

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • Hari
    m
    Użytkownik DI Hari (51)

    @55bodo
    tam jeszcze była końcówka tego wierszyka w stylu
    "i zapewne z tej przyczyny
    wy jesteście skur..syny"

    01-12-2007, 01:20

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~mustafa

    Wow, DI przyznaje sie do bledu. Niezle :) Oczywiscie GW to szmatlawiec a sama "afera" z filmikiem wszystkim sie juz chyba znudzila. Zastanawiam sie tylko, co maja do powiedzenia mieszkancy Sanoka, ktorzy musza tlumaczyc sie z czegos, co ich prawdopodobnie nie dotyczy.

    01-12-2007, 02:53

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~ols

    Zachęcam do zapoznania się z zalinkowanym przez autorkę bloga - na którą powołuje się autor - wątkiem na forum http://forum(...)9&w= 72571386&v=2&s=0 , gdzie moje koleżanki z działu społeczności Gazeta.pl (Siwa i Ememzet) udzieliły pełnych wyjaśnień nt. przeniesionego na Oślą Ławkę wątku. Warto to zrobić, żeby uzyskać pełen obraz sytuacji.
    Obecna wersja tekstu DI opiera się w 100% na wersji opisanej przez blogerkę, z pominięciem wypowiedzi administracji forum i najłagodniej mogę ją określić jako "nie znajdującą odzwierciedlenia w rzeczywistości". Oczywiście rozumiem pogoń za sensacyjnym tytułem, ale są jakieś granice jednostronności przekazu.

    PS. Z pełnym szacunkiem chciałbym zauważyć, że pracownicy Gazeta.pl czy GW nie są idiotami i nie uważają, że usunięcie wątku z forum to sposób na zatuszowanie czegokolwiek.

    01-12-2007, 13:56

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • Tomasz Chiliński
    m

    @ols: idiotami nie wiadomo czy są, ale na 100% są cwaniakami.

    01-12-2007, 14:19

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Krzysiek Gontarek

    ols, przed publikacją co najmniej dwukrotnie prosiliśmy rzecznika Agory, wydawcy portalu Gazeta.pl, o ustosunkowanie się do tej sprawy, po to, by tekst nie był jednostronny. Tylko na pierwszego e-maila otrzymaliśmy odpowiedź, a potem dwa dni cisza. Czy DI ma błagać Wasz portal na kolanach, żeby łaskawie udzielono nam odpowiedzi?

    01-12-2007, 16:49

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~ols

    Krzysiek, nie wiem jakich jeszcze informacji oczekujecie od rzecznika Agory, ale zapewniam Cię że wszystkie wątpliwe kwestie zostały wyjaśnione przez administrację forum we wskazanym przeze mnie wątku (wpisy na czaerwono).

    01-12-2007, 19:22

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Krzysiek Gontarek

    ols, z tego co wiem, kiedy tekst powstawał, wątek ten był niedostępny, a jeśli był dostępny to gdzie indziej, niż wskazywał odnośnik na blogu. Przecież wystarczyło, aby rzecznik Agory podesłał linka i stwiedził: tam szukajcie wyjaśnień.
    Poza tym, zawsze w takich dwuznacznych sytuacjach lepiej, kiedy oficjalnie wypowie się jakiś przedstawiciel serwisu, nawet jeśli powtórzy już to, co wcześniej zostało napisane. Tym bardziej jeśli otrzymuje się prośbę o wyjaśnienie, nawet od takiego maluczkiego przy Waszym portalu serwisu, jak DI. Przecież do obowiązków rzecznika należy dbanie o dobre imię swojego pracodawcy i wyjaśnianie niesnasek, czyż nie? Nabranie wody w usta nie zawsze jest najlepszym wyjściem ;-)

    01-12-2007, 20:42

    Odpowiedz
    odpowiedz
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)