WSJ to kolejny podmiot, który chce przyjmować dokumenty z anonimowych źródeł, podobnie jak Wikileaks. Daje to nadzieję na przełomowe newsy, ale obserwatorzy dostrzegli już jedną różnicę między WSJ a Wikileaks. Gazeta ostrzega, że może zdradzić swoje źródła organom ścigania.
więcej