Mi to przypomina akcje z mapkami firma map1 zakupila licencje do mapek pilot.pl znane wszystkim z lat 2005 wiele firm i osob zamieszczalo screeny na swoich stronach tych mapek co ciekawe owczesny wlasciciel nie mial nic przeciwko tym dzialaniom. Firma map1 wykorzystala to i tez byla seryjna akcja.
Z tresci wiadomosci kancelaria stosuje delikatnie mowiac szantaz taki przedsiebiorca moze zglosic to na policje. Jesli ktos zostal oszukany etc to idzie do sadu koniec kropka.
Założe się że ofiary to głównie malutkie sklepiki niedawno uruchomione, jednosobowe działalności etc... Ja to przyjmuje tak że do restauracji wchodzi kilku gości z kijami i mówią "ooo nie ma ochrony a tylu bandziorów po ulicy chodzi to jak przydalaby się ochrona za 1000mc no bo różne rzeczy mogą się zdarzyć..." :) sory ale ja tak to odbieram jestem za tempieniem niedozwolonych praktyk ale w sposób który jest ogólnie moralnie przyjęty czyli do sądu.
Niestety, ale tutaj fakt poszkodowania nie ma znaczenia. Zgodnie z Kodeksem postępowania cywilnego art. 479[38]: powództwo takie może wytoczyć każdy, kto według oferty pozwanego mógłby zawrzeć z nim umowę zawierającą postanowienie, którego uznania za niedozwolone żąda się pozwem.
A zatem nie jest wymagane nawet zawarcie umowy. Tak naprawdę każdy konsument mógłby wnieść taki pozew.
Z tego co czytałem na innych forach to niedługo rusza wyszukiwarka klauzul niedozwolonych, a pierwsze 100 osób ma badanie za free. Tutaj jest więcej info: http://klauzuleniedozwolone.pl/
Ciekawe jak się odniesiecie do tego??
http://malop(...)z_bilski
Kolejna i nie ostatnia sprawa może tylko uświadomić nam jakie mamy "porąbane" prawo. Gdzie bronieni są bandyci, naciągacze i oszuści a człowiek który stara się w uczciwy sposób zarobić pieniądze zawsze ma pod górkę.
Podobna problemy były jakiś czas temu odnośnie praw autorskich z firmą e-mapa i jak dobrze pamiętam poruszane były też na forum-prawnym.
@gulk - zgadza się większość pozwanych to drobni oszuści z allegro (w stylu reklamacji nie przyjmuję kupujesz na własne ryzyko) i mikrosklepy które pojawiają się w sieci a za kilka miesięcy znikają a gdy robi się wokół nic za gorąco i pojawiają się pod innym adresem z inną świeżą nazwą.
Większość z nich zarabiała na tym, że klient naciągnięty na drobną sumę nie będzie zaraz szedł na policję albo wytaczał sprawy cywilnej (albo zwyczajnie się nie zna), a jak już jeden na sto będzie bardziej wytrwały to się mu łaskawie zwróci pieniądze.
A tu nagle zonk, ktoś ich pozwał za sam regulamin.
I nie ma tu, żadnego tłumaczenia, że oni biedni nie wiedzieli jak dobrze napisać regulamin bo zdecydowana większość z nich w ogóle nie potrzebuje regulaminu - do prowadzenia swoich mini działalności wykorzystują gotowe platformy jak świstak czy allegro które już mają własny regulamin bez żadnych klauzul niedozwolonych. I jedyne po co pisali jakiś dodatkowy regulamin to po to aby zmylić klienta co do jego praw.
@Markopolo79 ale w tym przypadku prawo zadziałało bardzo dobrze - chroni klienta przed oszustami.
Aby takimi sprawami mógł się zająć UOKiK osobiście potrzeba by potężnej armii urzędników którzy by tych sprzedawców kontrolowali a tak prywatne kancelarie mogą ich w tym wyręczyć.
@duckie karalne jest nie tylko oszustwo/wyłudzenie ale i próba oszustwa/wyłudzenia.
Swoją drogą nie jest to pozew o żadne odszkodowanie a jedynie o nakaz zmiany regulaminu, a przegrana sprawa oznacza również konieczność zwrotu kosztów procesu jakie poniesie kancelaria i sąd.
To trochę na takiej zasadzie jak pan X twierdzi, że został obrażony przez pana Y i domaga się przeprosin (i proces się toczy tylko o to czy ma przeprosić czy nie) ale przegrany poza tym, że musi powiedzieć publicznie przepraszam musi też pokryć koszty procesu (a do kosztów zalicza się też adwokat tej drugiej strony).
Czy aż takie uczciwy to nie wiem. Klauzule niedozwolone w treściach regulaminów same się nie znalazły. W praktyce wiadomo, że to jest przekręt ale jeśli to pomoże zmusić firmy do stosowania przejrzystych reguł to chyba warto.
Mi chodzi o to że nie wszystkie punkty są po to pisane, żeby klienta oszukać. Ja dość dużo kupowałem w e-sklepach i dzięki temu trochę pieniędzy oszczędziłem i naprawdę nie miałem czasu czytać regulaminów. I pewnie mało kto czyta. Sklep po prostu się broni pewnie przed problemem z poczta albo kurierami którzy nie zawsze dowiozą towar na czas i trudno żeby to sklep odpowiadał za zaistniałą sytuację. Chyba że sklep typowo chce oszukać klienta! to jestem nawet za karami!! ale nie może być ze na karach zbogaca się naciągacze i firmy powstałe tylko po to aby wnosić pozwy i zarabiać na przestraszonych sprzedawcach. Kasę powinny jak już dostawać UOKiK żeby mieć na wyłapywanie właśnie takich oszustów. Którzy kasę za towar biorą ale towaru już nigdy kupujący nie zobaczy...
Jestem jednym z niby pozwanych bo prawdopodobnie, żaden z pozwów nie wpłynął do sądu, a postać P. Bilskiego może być fikcyjna i służyć poważnemu wyłudzeniu pieniędzy.
Adwokat doradził mi, żeby złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, jest to ewidentna próba wyłudzenia pieniędzy, jest to niezgodne z prawem. Każdemu, który dostał takiego maila proponuje tak samo złożyć takie zawiadomienie, to że ktoś stosował taką klauzulę nie jest powodem do wyłudzenia pieniędzy, klauzule te są cały czas zmieniane i aktualizowane. To, żeby aktualizować regulaminy zgodnie z prawem to jest obowiązek każdego przedsiębiorcy. Ludzie nie dawajcie im pieniędzy bo to nie jest zgodne z prawem.
Do Pana Bielskiego wysłałem informacje o tym, że zgłosiłem fakt popełnienia przestępstwa. Proponuje każdemu zrobić tak samo bo skala przestępstwa jest ogromna.