3200brutto, 5000 brutto?! Skąd takie oszacowania? Szukając pracy w branży, gdy mówiłem o 3200 brutto, to rekrutujący patrzeli na mnie zdziwieni. W firmie, w której pracuję 5000brutto ma może kilka osób, które mają już duże doświadczenie, certyfikaty itp itd. Będąc dopiero kilka lat na rynku i próbując się gdzieś załapać nie można liczyć na więcej, niż 2500 brutto.
Więcej ofert, coraz więcej freelancerów nie lubiących się dzielić z szefem.
Trzeba trochę powalczyć ale da się w tym fachu zarobić. Moje "szefostwo" zrozumiało że nawet w takich "Pizdziałkowicach Dolnych" komuś z 15-to letnim doświadczeniem w IT 3k na łapę to żałośnie mało :)
Inna rzecz że teraz znalezienie sensownego absolwenta to spory problem. Starzy, "przedgimnazjalni" bywali o niebo lepsi pod każdym względem.
Podsumowując: nie zmieniłbym firmy za mniej niż 7-8k netto w większym mieście (albo 5k netto na zadupiu) :)
Pozdrawiam !