Wygląda to mi na odpowiedź na paczkomaty - cena nawet podobna, lecz niestety aktualnie w mojej okolicy żaden punkt pocztowy tego nie obsługuje - natomiast bardzo niedaleko mam paczkomat :)
Niekoniecznie musimy stać w kolejce. Ja podpadam pod urząd pocztowy znany na całą Polskę z wielgaśnych kolejek i zawsze w nim muszę odbierać paczki (listonosz oczywiście tylko awizuje). Teraz będę mógł zamówić sobie paczkę do innego pobliskiego urzędu gdzie kolejki mniejsze. To ma sens!
Pozatym czegoś tu nie rozumiem: - przecież za sms-y pobiera haracz jedna czterech naszych rodzin komórkowej mafii. Za darmo nie ma, mail jest za darmo dla posiadaczy internetu. Czyli jak - klienci wszyscy mieli by dożywiac gangsterów od kijków z antenkami z promocją pedofilli w postaci reklamy mutującej dwunastolatki: "- heyah!..."?
Czy koszt tego sms-a byłby wliczony w koszt przesyłki?
Wie ktoś?
Aha, to już rezygnuje z kuriera który mi przynosi paczkę pod dom i jeszcze dzwoni grzecznie pytając czy już jestem.
W skrócie - bue he he he he he he he he he he he he he he he.
Ostatnio przychodzę zapłacić rachunek za telefon. Wpadam na pocztę, chyba z 6 okienek. Chyba z 10 osób za okienkami. A przed każdym okienkiem jakaś karteczka w stylu "przerwa", "nieczynne", "ciągnę druta kierownikowi zmiany" itp. Oczywiście tłum ludzi czekający aż coś się wydarzy.
Żałosne. Dlatego tego samego dnia załatwiłem z bankiem by to oni odwalali za mnie wszelkie rachunki.
@internauta, wybacz ale poczta też Ci tego za darmo nie zrobi. A że bank pobiera opłatę (drobną) za takie usługi ? To co ? W końcu bank to też biznes. A to że tylko dostaję powiadomienie że to i to zostało opłacone za taką i taką kwotę jest dla mnie diabelnie wygodne. Nagle zaoszczędziłem sobie w miesiącu parę godzin życia za parę złoty.
Zastanów się ile Twoje życie jest warte.
Bo dla większości ludzi 8-14zł za godzinę.
@~Szaman: ok, w moje zycie jak na razie banki "wmontować" się nie zdołały. Pamiętam dobrze czas, gdy był jeden NBP w ktorym jako szary prywatny klient nie miałem czego szukać. Wtedy mi nie brakowało banków - po co mi one zatem teraz?
Pzdr.
A kto płaci rachunki na poczcie? Ja od lat płacę w banku. Prowizja mniejsza i kolejek nie ma.