A świstak... ;-)
I nie chodzi tu o "koniec Świata" w sensie zagłady Planety, tylko o "koniec obecnej rachuby czasu" - tak to określali Majowie (Egipcjanie, Hindusi i Hebrajczycy).
Dalej.. podawaną wszędzie datą jest 21.12.2012, godzina 11:11 UTC. Nie ma w tym momencie nic szczególnego? Jest - choćby fakt, że jest to przesilenie zimowe w 2012, jeśli pominiemy przejście Układu Słownecznego przez ekliptykę naszej Galaktyki (raz na 26000 to się zdarza).
Last but not least.. dlaczego niby zamiana biegunów magnetycznych Ziemi nie jest możliwa, skoro działo się to wiele razy w historii Ziemi oraz... obecnie zmiana ich położenia przyspiesza na tyle, że m.in. w USA zaczęto modyfikowanie numeracji pasów startowych na lotniskach?
Jakie jest zagrożenie? Otóż pole magnetyczne Ziemi jest naturalną tarczą, która chroni życie na Ziemi przed morderczym promieniowaniem tzw. wiatru słonecznego. Sęk w tym, że spadek mocy tego pola, dopuszcza ten wiatr do coraz niższych warstw atmosfery! Porównajmy ilość burz z potężnymi wyładowaniami w tym roku i w latach ubiegłych... albo ilość katastrof lotniczych i już widzimy, że NASA nam tu lekko ściemnia.
Dobranoc Państwu.
Zgadza się, smutna część tego jest taka, że nawet jak by było zagrożenie to ewentualne poinformowanie spowodowało by panikę i zamieszki.
Oczywiście troszkę z przymrużeniem oka patrzyłem na film 2012, jednak ostatnie anomalie pogodowe nie biorą się z ocieplenia klimatu. Wystarczy troszkę poszukać po świecie (w sieci) i złożyć to w całość...i dojdziemy sami do wnioski, że to wszystko wygląda troszkę inaczej. Niech każdy jednak sam sobie zrobi o tym zdanie.
Sorki ale twierdzenie, że anomalie pogodowe nie biorą się ze zmian klimatycznych może być tak samo nieprawdziwe jak obarczanie "climate change" wszystkich naturalnych katastrof :> Za mało wiadomo, z krotko żyjemy i rejestrujemy klimat a dane kopalne są o wiele za bardzo fragmentaryczne...Zmiana bieguna jest oczywiście możliwa ale zachodzi na przestrzeni kilku tysięcy lat stopniowo (polecam dobre artykuły w Nature). Koniec świata....jakiego świata zapytam? :>
"Możemy się dowiedzieć, dlaczego przemagnesowanie ziemi jest niemożliwe" - gdzie niby na stronie NASA tak pisze? Przemagnesowanie Ziemi (zamiana biegunów) jest jak najbardziej możliwe i zdarza się, w skali geologicznej i astronomicznej nawet dość często. Co zresztą pisze na tej stronie.
Nie jest możliwe natomiast odwrócenie ruchu rotującego Ziemi (o czym informuje strona NASA).
Ach ci naukowcy... Jeszcze w XVIII wieku nauka uważała, że meteoryty nie istnieją... Jeszcze kilka lat temu uważała, że trzmiel lata wbrew prawom fizyki... Już teraz fizycy uważają, że przejazd motocykla na wylot przez mur jest całkowicie możliwy, więc w 2012 mogą się w głos naśmiewać z tego co piszą aktualnie...
Kuwa co wszystkim odwaliło że w 2012 sie świat skończy. Kiedy sie skończy to tylko Bóg wie a nie jakieś medium sredium, nasa, albo jakaś poje***a wróżka. Ja osobiście nie wiem jakie są przyczyny takiego przypuszczenia. A co może w 2012 wszyscy rzucą pracę, zaczną szastać kasą bo już to nie ma sensu, a sie okaże że to nieprawda. Ludzie, opanujcie się. Poza tym te całe NASA mówi że Ziemia jest w połowie swojego "życia", które liczy 14 mld lat i może za 7 mld lat dopiero sie świat skończy. Módlcie się aby nie było tego końca wcześniej, którego mogą spowodować tylko ludzkie grzechy! Tak, teraz zasypcie mnie spamem typu:"Jesteś poj***ny" itp, tak to mój prawdziwy e-mail.
A więc podsumujmy, co by nikomu nic nie umknęło:
1. w 2012 kończy się największy cykl w kalendarzu majów, po czym... liczenie zaczyna się od nowa. A więc to tak jak nam kończą się kartki w kalendarzu ściennym i kupujemy następny.
2. Przebiegunowanie magnetyczne Ziemi jest jak najbardziej możliwe, ale trwa kilka, kilkanaście tys, lat. Zazwyczaj synchronicznie, ale nie zawsze regularnie.
3. Przebieunowanie w rozumieniu odwrócenia się Ziemi nie jest możliwe. A dokładniej jest możliwe, ale musiał by wykonać to jakiś duży zewnętrzny obiekt, typu planety, najlepiej wielkości Jowisza. Ale prawdopodobieństwo, że przelot takiego olbrzyma wywoła tylko zmianę w rotacji Ziemii jest mniejsze od tego, że po prostu wszystko rozp...dzi.
4. Pole magnetyczne Ziemii jest słabsze i nieco przesunięte (biegun północny magnetyczny nie pokrywa się z biegunem fizycznym), ale nawet jeśli by nie było, wiatr słoneczny z rozbłysku i tak wywoła kataklizm w sieciach elektrycznych na świecie. Ponieważ cykl aktywności słonecznej jest w miarę regularny, a w tej chwili słoneczko jakby lekko zaspało, to można spodziewać się większej aktywności. I to jest realne zagrożenie dopiero...
Pzdr.