Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

comments powered by Disqus

Komentarze archiwalne:

  • OkropNick
    m
    Użytkownik DI OkropNick (952)

    @tata1959: LinOS miał 1 masakryczną wadę z tego co pamiętam. Śmigał cały czas na uprawnieniach root'a, a to bardzo niebezpieczne.

    16-10-2009, 17:21

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~ciekawy

    Jakiś rok temu zainstalował mi syn Ubuntu. Szczerze mówiąc, ciągle miałem wrażenie, że jest to wyrób czekoladopodobny, a już zupełnie nie mogłem zaakceptować sytuacji, że używam komputera bez antywirusa. Proszę napiszcie dla laików, czy są antywirusy na Linuksa, czy istnieje w ogóle potrzeba instalowania takich zabezpieczeń. Piszecie, że co pół roku wychodzi nowa wersja Ubuntu, czy to znaczy, że co pół roku trzeba instalować od nowa system operacyjny? Pewnie jest to kłopotliwe.

    16-10-2009, 19:01

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • OkropNick
    m
    Użytkownik DI OkropNick (952)

    @ciekawy - wirusy na systemy Unixopodobne, takie jak GNU/Linux (np. dystrybucja Ubuntu) praktycznie nie istnieją. Dziury są zbyt szybko łatane a zestawy narzędzi w różnych dystrybucjach często mocno różnią się od siebie, co jeszcze bardziej utrudnia stworzenie uniwersalnego robala. Antywirus nie jest potrzebny, chyba że system służy jako serwer pocztowy z którego korzystają użytkownicy Windows (po to by nie zarażali się na wzajem) lub jeśli ma się serwer plików (z tego samego powodu). Wirusy pod Windows nie są groźne dla użytkowników GNU/Linux, ale jeśli bardzo lubisz się upewniać, że nic nie masz polecam Open Source'owy ClamAV.

    Raz na jakiś czas firmy antywirusowe straszą ludzi wirusami "pod Linux'a", ale to zwykła propaganda.

    |Tak, Ubuntu ma półroczny cykl wydawniczy. Nie oznacza to, Ze trzeba go instalować od zera (jak w przypadku Windows). Robi się w łatwy sposób aktualizację dystrybucji - to wszystko.

    16-10-2009, 19:27

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~squeeze
    [w odpowiedzi dla: ~ciekawy]

    wirusów na linuksa jest mało i praktycznie antywirus jest niepotrzebny.
    jak bardzo chcesz to clamav zainstaluj.
    nie trzeba instalować od nowa.
    można zaktualizować do nowej wersji.

    16-10-2009, 19:56

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Wesoły

    @ciekawy, to że wychodzi nowa wersja znaczy tyle że system został gruntownie ulepszony. To tak jak różnica między Windowsem Vista a Seven. Różnica jest taka że tutaj po prostu wyskakuje Ci okno jak co parę dni że coś w systemie zostało zaktualizowane. Klikasz i masz.

    W Windowsie jest to samo ale w wypadku łatek (co pierwszy wtorek miesiąca się pojawiają). Różnica jest taka że w Linuksie aktualizacja jest przeprowadzana na systemie jak i na jego aplikacjach łącznie z przejściem na nową wersję (jeżeli sobie tego życzysz). Ogólnie wszystko masz najnowsze i co najważniejsze - w pełni legalne. Nie mówiąc już o bezpieczeństwie.

    Co do antywirusa to nie jest on potrzebny. Pierwsza rzecz to to że Linux to nie Windows. Windows wymaga podpięcia do internetu i kliknięcie w parę linków z IE by mieć wirusa. Wystarczy podpiąć pendraka czy włożyć płytę w stacje CD - autorun załatwi resztę odpalając wirusa i infekując komputer.
    Na Linuksie jest inaczej. Nic nie startuje automatycznie. Wkładasz płytę i możesz ją otworzyć. Ale otwarcie nie pozwala na odpalenie jednocześnie aplikacji jak to się dzieje w Windowsie. Dodatkowo aplikacja musi mieć uprawnienia na uruchamianie.
    Skopiuj sobie wirusa na Linuksa na swój dysk i kliknij w niego 2x. Co najwyżej system zapyta Cie czy chcesz go otworzyć (w edytorze tekstowym) czy co z nim zrobić. Tak długo jak nie nadasz mu praw do uruchomienia tak długo traktowany jest jak plik tekstowy.
    Taki wirus nie ma uprawnień na nic oprócz Twojego katalogu /home. Jak masz z synem konto w systemie to możesz tak zarazić swoje pliki ale już Twojego syna nie. Dodatkowo sam system pozostanie nietknięty.

    Chcesz skuteczny wirus ? Skopiuj go na dysk, nadaj mu prawa do uruchomienia i jeszcze uruchom z prawami administratora potwierdzając hasłem. Wtedy dopiero będzie w stanie coś zdziałać :P

    Co do ostrzegania o wirusach na Linuxa to cóż... ja to nazywam laniem fundamentów pod sklep. Kaspersky np ostrzeże o wirusach czy czymś (widziałem ich raport - teoretyzują że mogą jakieś być, nawet nie podają przykładów czy rozwiązań :-D) a potem będą próbowali antywira sprzedawać :P A że na świecie wśród internautów istnieje od 20-40 mln użytkowników Linuksa (ciężko nas policzyć :-D nikt nie wie czy jest nas 1% czy 2% czy ile... widziałem nawet wartość 4). Niech 10% z nich zapłaci 10 dolarów i już mają 20mln dolarów na nas :P

    Osobiście uważam że lata temu podjąłem dobrą decyzję. Troszkę zachodu by poznać nowy system w zamian za lata spokoju ? Żadnego bawienia się antywirusami, żadnego oczyszczania systemu, defragmentacji dysku, irytujących komunikatów (UAC), wysokich wymagań sprzętowych, zawieszania itp itd etc. Komputer jest i działa. Służy mi do pracy i tyle. Przy okazji już na starcie mam pakiet Office, Gimpa (którego niektórzy nawet porównują do photoshopa za 3000zł) itp itd etc. A w Windowsie ? Paint ? Dzieci nawet go nie chcą. Wordpad ? :-)

    16-10-2009, 20:19

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~konsument

    Dajecie się DI naganiać jak dzieci... Linux Live dobra rzecz, ale po co kumu jakiś "bank" pełen pryszatych złodziei, nieuków i pospolitych osłów?
    Przypomnę że jeszcze kilkanascie lat temu był jeden NBP który pilnował interesów głównie dużych państwowych firm, a obecna chmara prywatnych "banków" próbuje żerować na szarych ludziach, którym ci złodzieje są całkowicie zbędni.
    Ani mi w głowie utrzymywać darmozjadów! Tu nie USA.

    16-10-2009, 20:30

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~ms-trex

    @Wesoły
    Masz rację, też kiedyś tak mówiłem i taki byłem, siedziałem na linuksie 2 lata, aż w końcu mi zbrzydło. Chociaż nie do końca, ponieważ, wszystko to jeden wielki BUG! Tak niestety, prawie wszystko jest niedorobione, oczywiście że jest bezpieczniej, ale męczyć się z najprostrzą w świecie rzeczą tydzień, dwa by w końcu odpuścić to po prostu szkoda życia. Interfejs aplikacji graficznych jest obleśny, toporny i niefunkcjonalny. Kompatybilność ze starszymi wersjami apliakcji? Prawie żadna, spróbuj odpalić jakiś program sprzed 5 a nie daj boże sprzed 15 lat. W życiu! Przecież od tamtej pory wyszło sto tys wersji każdego komponentu systemu. A w winsyfie, na 7 działają mi aplikacje robione pod win95 czyli ile to lat? 15?

    Linux to tylko z terminala z flagowymi aplikacjiami typu apache, mysql itp. Dopóki nie "usztywnią" systemu o tyle nie będzie to się nadawać do użytkowania dla bardziej wymagających ludzi, czyli nie takich dla których odpalenie przeglądarki i padu-padu to wszystko co od kompa potrzebują.

    16-10-2009, 20:35

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Wesoły

    A co miałbym odpalać sprzed 15 lat ? Zapuszczam aplikację i działa. Jak jest bardzo stara to możne zgłosić brak jakiejś biblioteki. Doinstaluję ją i działa. No i czemu sprzed 15 lat ? Aplikacje są rozwijane na bieżąco. Jak coś nie jest rozwijane to albo nikt tego nie potrzebował (czyt 0 przydatność, 0 userów) albo aplikacja umarła w drodze ewolucji (z racji otwartości konkuruje tylko jakością - padła na rzecz czegoś lepszego). Aplikacje OpenSource same z siebie nie umierają ms-trex. Dlatego że są otwarte. Jak aplikacja umiera bo developer się znudził to ktoś po prostu przejmuje pałeczkę. Tyle.

    I ciekawostka dla Ciebie. Jestem zagorzałym fanem Fallouta i ogólnie gier Black Isle (niezapomniany Planscape Tourment). Posiadam małą kolekcję gier w tym też raczej nieudany Fallout 3 i nasz polski Wiedźmin (edycja rozszerzona, kupiłem dopiero teraz z racji dobrej ceny i tego że go wreszcie poprawili). Spokojnie z odrobiną wysiłku odpaliłem je na Linuksie (i działają świetnie). Żeby było śmieszniej - działają szybciej (więcej klatek na sekundę) niż na Windowsie na którego przecież te gry zostały dedykowane. Śmieszne prawda ? Nie wspominając o tym że spróbuj to zrobić w drugą stronę. Weź aplikację stricte pod Linuksa i odpal pod Windowsem :P

    16-10-2009, 21:05

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~anonim
    [w odpowiedzi dla: ~ms-trex]

    z Ciebie to też wielki bug jest

    16-10-2009, 21:18

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Prgm

    Za to Windows ma więcej aplikacji (-; Ktoś policzył że wirusów na Windowsa jest więcej niż normalnych aplikacji (statystycznie). A każdy wirus to aplikacja prawda ? Więc trzeba to zsumować i mamy ogromną ilość aplikacji na Windowsa

    16-10-2009, 21:37

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • OkropNick
    m
    Użytkownik DI OkropNick (952)

    @ms-trex: nawet jeśli jakimkolwiek cudem zdarzyłoby się, że potrzebny jest ultrastary program, którego już nikt nie chce ani używać ani rozwijać a Ty sam nie chcesz lub nie potrafisz go poprawić i musisz go użyć to: Zawsze można zwirtualizować ten prehistoryczny system operacyjny pod którym program działał, tylko po to by go uruchomić. Pozdrawiam.

    16-10-2009, 21:41

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Anonim
    [w odpowiedzi dla: ~Prgm]

    Nom... niestety na Linuksie te wirusy też mi nie działają :/

    16-10-2009, 23:09

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~xxx

    Ba właśnie ! Jest też Pld w wersji z polepszonym bezpieczeństwem ! jak by dobrze poszukać to pewnie i więcej Linuxów się znajdzie, w tej wersji !

    16-10-2009, 23:34

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~LiveFlash

    Jeśli komuś faktycznie przeszkadza niska szybkość ładowania systemu z płyty cd, a jednocześnie boi się, że pendriva mu Windows zainfekuje to jest na to bardzo proste rozwiązanie:

    Linux na Pamięci Flash z fizyczną blokadą zapisu na nośnik np:
    karta SD, SDHC (te mają suwak na krawędzi obudowy blokujący zapis) + czytnik kart na USB

    W taki sposób również można używać systemu typu LiveUSB tyle, że zamiast pamięci typu flash z pendriva mamy pamięć typu flash na karcie pamięci.

    Osobiście testowałem i wiem, że działa (bodajże przez unetbootin).

    17-10-2009, 00:19

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~kiki

    dzieci neo w natarciu wy naprawde jestescie bystrzy, znam takich jak wy jedno co potraficie to tylko gadac, kazdy system nalezy poznac ale dla was to niestety tylko puste slowa

    17-10-2009, 02:15

    Odpowiedz
    odpowiedz
RSS  
RSS  
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)