Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

comments powered by Disqus

Komentarze archiwalne:

  • ~realista
    [w odpowiedzi dla: ~Dominik]

    Lepszym niż lodówka przykładem do definicji reklamy byłby proszek do prania. Ostatnio taki jeden w TV pociskają. Jeśli zajrzymy do sklepu, okaże się że ten proszek - nazwijmy go X - jest droższy od pozostałych IDENTYCZNYCH proszków dokładnie o sumę wydaną na jego reklamę.
    Zadaniem reklamy jest tylko oszukać nas, że rzecz pospolita ma niezwykłe właściwości.
    Dodam - oszukać za nasze własne pieniądze.

    30-08-2009, 01:37

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~łoś_z_miasta

    "Zaufaj różowej sile" ;-)))

    30-08-2009, 14:04

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~mmmmmm

    to przecież oczywiste
    Reklama internetowa traktuje wydawców jak śmieci. W telewizji w nic nie klikamy i wydawca płaci za "odsłony"
    Mam cichą nadzieje że reklamodawcy kiedyś z zrozumieją że emitując 100 tysięcy banner powinni płacić za jego wyświetlanie !!!

    31-08-2009, 01:18

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • Najwspanialszy
    m

    Najlepiej walnąć reklamę video z dźwiękiem bez możliwości zamknięcia, która znika po 20. sekundach. Czas "obcowania" będzie wynosił 20 sekund, chyba, że ktoś się wk**wi i zamknie kartę/przeglądarę. Proste.

    31-08-2009, 03:07

    Odpowiedz
    odpowiedz
RSS  
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)