przecież to mamy właśnie przykład lekko przerobionej specyfikacji laptopa.
ciekawe jest to że przy "pendriwie" nie podali nawet pojemności.
po co tak szczegółowe wymagania co do CPU, przecież nie ma szans żeby zwykły użytkownik zauważył różnicę między 4 a 6mb cachu, a tu takie ścisłe wymagania.
po co im grafika 128mb - żaden program oprócz gier nie będzie miał z niej pożytku. więc oni tam grać chcą ??
1440x900 zamiast 1280x800 - jakie to ma uzasadnienie, oprócz tego że akurat Lenovo tak ma , gdzie standard to 1280.
po co pisać wymagania co do modemu, raz że stosowane dzisiaj tylko są 56K V.92 , dwa modemów już sie nie używa, chyba że ktoś poprostu przepisał wszystko ze specyfikacji.
kanceleria potrzebuje laptopa z dźwiękiem HD LOL
wyjscie słu. i mic.
szkoda dalej czytać tą spec, ups wymogi, bo to kopia specyfikacji.
złodziej i oszuści, tak rozpisali przetarg że zerżneli poprostu specyfikacje lenowo.
newt w kancelari karalucha takie wałki to już niechce widzieć co się dzieje na niższych szczeblach w pis
Może sobie niedługo zażyczą palmtopów z 4 rdzeniowym procesorem i 7GB ramu...
Dla tych z kancelarii trzeba dać zwykłe stacjonarne za 500zł albo i mniej a nie laptopy...
Wiele ludu w polsce jedzie na komputerach za około 500-1000zł a oni mają mieć lepiej niż my?
Dupa a nie władza, myślą że Polska to ich piaskownica i że mogą robić babki jakie chcą a innym dzieciakom wara od piasku. Debilizm
@autor: jeżeli przepisujesz czyjś tekst, to przynajmniej poprawił byś ich błędy: PCMIA skłoniło mnie do przeczytania siwz, żeby przekonać się że chodzi o PCMCIA.
Ponadto:
na pierwszy rzut oka siwz wygląda ok. dawno nie bawiłem się dokładnymi parametrami komponentów, więc: nie widzę tu konkretnego modelu procka; płyta główna to już w ogóle luzik („rekomendowany przez producenta”), ram – jak procek; grafa, dysk (160GB) – standard; duża bateria – ok.
co mnie tu niepokoi to: przetwornik audio w HD – bo po co? Windows XP SP3 – bo to konkretny produkt tak samo jak WinDVD lub PowerDVD (podawane jako konieczne w punkcie „Oprogramowanie do odtwarzania filmów DVD” – w ogóle jakie filmy DVD?) co jest sprzeczne z ustawą; TrackPoint, bo to raczej w lenovo montują; kilka angielskich wyrażeń sugerujących konkretne programy lub funkcje.
a że chcą mocne maszyny, to (teoretycznie) dobrze, bo dłużej pożyją i że chcą wifi+lan+modem to też dobrze, bo jak muszą być w kontakcie, to zasze jest większa szansa na połączenie. i jeszcze do tej PCMCIA: nie ma się co śmiać, że wymyślają coś czego nikt nie montuje – może maja jakieś ważne sprzęty na tym złączu.
@anty
A jakiego? Classuc? Light? Color? Advance? Advance SP? a może Micro?
Lepiej nie GameBoya bo niestety jedna osoba może na tym grać (oprócz Wormsów i gier obsługujących linkcable). Lepiej kupić im Pegazusa :) to będą mogli sobie na tym dużym telewizorku pograć :), poza tym jakie tanie gry to znaczy oprogramowanie.
I od razu polska by załatała dzięki Tetrisowi i Dr.Mario dziury budżetowe. XD
Po co urzędasom tak mocne kompy? Według mnie jedynmi kryteriami powinny być:
1. Wielkośc matrycy
2. Wielkość dysku (maks 80 GB)
3. Ilość ramu (max 2 GB)
Do pracy w Open Office w zupełności wystarczy. To ma być komputer do pracy a nie do zabawy.
No i naważnejsza powinna być cena!
> 1. Wielkośc matrycy
> 2. Wielkość dysku (maks 80 GB)
> 3. Ilość ramu (max 2 GB)
to jest przegięcie w drugą stronę
Co do przetargu to są inne biznesowe laptopy w dużo niższej cenie, ale pewnie znajomy królika takich nie ma w ofercie.
Witamy w "Państwie Demokratycznym" gdzie władza którą wybrał lud robi co chce i nie może tej władzy nic zrobić :P
Cóż, powiem wam że specyfikacja tych laptopów jest w PEŁNI uzasadniona. Jest to minimalna konfiguracja by uruchomić Windows Vista/Seven i jeszcze coś w ogóle na tym lapku zrobić.
Wiecie co ? Jak na mój gust to demokracja się po prostu nie sprawdza. Może przejść na coś innego hmmmm ? Może tak zamiast wybierać bałwanów by robili głupoty - wyszkolić ludzi wykształconych i zatrudnić ich jak każda firma to robi do "rządu" gdzie nie będzie "immunitetów" które będą pozwalały na jazdę po pijaku oraz będzie pełna odpowiedzialność za czyny i skutki jaka ciąży na każdym pracowniku.
Prezydenta mamy żałosnego ale prawda jest taka że cały ten rząd to jedna wielka farsa.