Proponuję jeszcze wszystkim ludziom wlepić karę za puszczanie bąków (medycznie mówiąc - wiatrów odbytowych), proponuję po 1000 dolarów na osobę, ponieważ każde piardnięcie jest ewidnenym naruszeniem praw autorskich wszystkich zespołów świata, gdyż ich członkowie również pierdzą w taki sam lub niezwykle podobny sposób!!!
Podobieństwo piardów ludzi jest niebezpiecznie podobne do piardów wielkich muzyków! To przestępstwo powinno być ścigane przez FBI i nie powinno być odwołania od kary.
A co do Rapidshare to te próby blokady są co najmniej śmieszne i dziecinne. Przecież wiadomo, że można zmienić nazwę pliku, zakodować z hasłem w pliku rar i podać to na forum i już tak łatwo się nie dokopią do tego, że jest on prawnie chroniony. Np. album Metallici (dla przykładu) zakodować pod nazwą "M.rar" i życzę POWODZENIA frajerom z ZAIKSu i podobnych mafii, aby doszukali się w CAAAŁYM internecie, cóż się ukrywa w pliku "M.rar" ha ha ha ha ha]
Śmierć prawu autorskiemu i cenzurze internetu!!!
Linitnie lotnicze płacą takie kary. Dlatego szukają tej marihuany przy odprawie :-) I innych, groźniejszych rzeczy.
Z tego co się orientuję rar nie jest najlepszym rozwiązaniem, bo przechowuje w sposób jawny nazwy plików - można więc jakoś tam filtrować po zawartości. Co innego jakby wrzucano dwa archiwa w siebie =) (bo wątpię, aby z szyfrowaniem programem zewnętrznym większość osób sobie poradziła =P).
Rapidshare wychodzi z sensowną propozycją rozwiązania problemu, ale MAFIAA go olewa =P. Oni chyba nigdy się nie nauczą.
inaczej mówiąc ukryć nazwy plików w archiwum :)
pozdr
NDyA:
W tym przypadku wyjątkowo źle się orientujesz :P Kostecki i Goomis mają rację, że da się ukryć pliki w archiwum rara. A ja powiem więcej nawet - to ukrycie jest potwornie proste i wymaga dosłownie jednego kliknięcia w opcję "Zaszyfruj nazwy plików" w zakładce z hasłami :=) i gotowe.