Wszystkie dane można odczytać. Google jest tak inteligentne ze wszystko można odczytać. Wystarczy w wyszukiwarce wpisać "www.zainwestujwprzyszlosc.pl/files/0/" nastepnie klikamy w "Kopia" (pod linkiem tego co nam wyszukało) i mamy liste osób. Następnie wybieramy bylejaki plik z koncówką ".doc" i go kopiujemy (np. "1001_cv.doc")
Teraz przechodzimy do naszej wyszukiwarki www.google.pl i wpisujemy tam: "www.zainwestujwprzyszlosc.pl/files/0/(nasza wybrana koncowka dostepna ze strony np. "1001_cv.doc") cały link powinien wyglądać tak: "www.zainwestujwprzyszlosc.pl/files/0/1001_cv.doc". I teraz mamy informacje o tej osobie!!.
Pewnie nie jasno napisalem ale nie chce mi sie pisac 10min jednego posta ;p.
Prosze napisac do tego Banku zeby jednak naprawde wszystko zalatwil bo jakos to im nie wychodzi ;p;p;p
Tu gosc opisuje krok po kroku, jak to wygladalo przez caly dzien:
http://my.op(...)pisac-cv
Dokumenty są tajne do czasu, aż nie wyciekną. A jak już wyciekły, to niezależnie jak bardzo Pekao się będzie starał, nie cofnie tego faktu. Mnie osobiście zupełnie te CV nie interesują, jednak sam fakt, że mogło do tego dojść w banku, i to niby tym największym w Polsce jest żenujący. I żenująca jest forma obrony banku. Jeśli te informacje są do znalezienia przez google, a są, to stały się już dokumentami publicznymi.
Tak to jest jak się zatrudnia firmy pociotków do realizacji stron i obsługi informatycznej.
Wystarczy wpisac fraze w google
List motywacyjny site:http://www.zainwestujwprzyszlosc.pl/
i nastepnie kliknac na wersje HTML - milej lektury :)
P.s.
do poniedzialku pewnie bedzie jeszcze wiecej kopii w sieci, zanim "odpowiednie" sluzby sie tym zainteresuja - wezma sie do roboty
żenujący to jest poziom informatyzacji w tym banku, w jednym z oddziałów, w którym trochę pracowałem na komputerach zainstalowany był Windows NT a praca na niektórych "aplikacjach webowych" wołała o pomstę do nieba. Jak dobrze, że nie mam u nich konta i ich nie finansuję :D
Ku*** niedawno gdy The Pirate Bay wprowadzało szyfrowanie śmiałem się, że będą mieli większe zabezpieczenie od polskich banków. Długo nie trzeba było czekać.
Ludzie szukajmy w Google, gdzieś zapewne są zapisane wszystkie loginy i hasła do kont.
Szkoda słów na to co się dzieje w tym kraju, że w polityce bagno to normalka ale banki po raz kolejny dochodzą do poziomu polityków.
Do ~anonim: na jakiej podstawie wnioskujesz, że nie można napisać takiej aplikacji / serwisu? Szczególnie w przypadku stron www jest to o wiele prostsze, ponieważ wystarczy się trzymać odpowiednich zasad. A że za robotę dla profesjonalistów biorą się dzieci po marnym kursie z internetu ... Następnym razem nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz zielonego pojęcia.
Bazyl to wlasnie ty nie wypowiadaj sie o tematach o ktorych nic nie wiesz, ja jestem programista w przeciwienstwie do ciebie wiem jak trudno jest napisac cos bez bledow, pisanie stron wcale nie jest to prostsze tylko tobie sie tak wydaje panie profesjonalisto. A wiem to na takiej podstawie ze czlowiek nie jest wstanie przewidziec wszystkich mozlich dziur i luk w zabezpieczeniach i to dlatego przez tyle lat latane sa programy czy systemy operacyjne a nawet protokoly i serwery DNS.