Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości kto to napisał i w jakim celu?
Bellingham,
Clondarrig Court 39,
Port Laoise,
Ireland.
popieram takie narzędzia
pozdrawiam
www.myszka.eu
no niesamowite odkrycie po prostu rewelacja międzygalaktyczna i lepsze dzięki temu życie dla każdego!
Pomińmy nawet cokolwiek dziwną klasyfikację "języków programowania"...
Sam nagłówek artykułu jest mylący. To, że programujący w danym języku lepiej zarabiają, nie znaczy automatycznie, że na nauce tego języka lepiej wyjdziemy finansowo. To nie takie proste.
Zarobki nie zależą w pierwszym rzędzie od języka, a już z pewnością nie tylko. Są także - i upierałbym się, że silniej - skorelowane z doświadczeniem zawodowym.
Programujący w kiedyś bardziej popularnym, dziś raczej tracącym na znaczeniu (wystarczy popatrzeć na statystyki ofert pracy) Visual Basic niewątpliwie mają więcej doświadczenia za pasem, niż programujący w Ruby (który sam w sobie nie jest nowym językiem, ale przeżywa świeży boom popularności).
Nie wynika z tego wcale, że stawiający pierwsze kroki programista, gdy nauczy się VB zamiast Ruby, nagle w magiczny sposób dorówna zarobkami weteranowi VB.
To badanie jest po prostu źle pomyślane, a podsuwana interpretacja jest myląca.
I to jest bardzo dobra wskazówka dla wydawców w Polsce - nawet przy zachowaniu proporcji (miejsce na mapie świta, przyzwyczajenia użytkowników, itp.) Na treściach on-line można zarobić
@Jacek Migacz PHP nie jest jezykiem programowania - ? powiedz to twórcy Facebooka , Zenda, Doctrine itp. Widać nikłe masz pojecie
Jak PHP czy HTML można w ogóle nazwać językami programowania? Jak klepacz PHP może zarobić więcej od programisty assemblera? Jak programista egzotycznych języków jak Lotus* może zarobić mniej niż programista C#. W moim odczuciu te dane powstały na zamówienie w tej samej firmię, w której robi się horoskopy.
Wszystko fajnie i pięknie do momentu gdy nie zepsuje się terminal. Sam miałem taką sytuację w Sztokholmie. Poszedłem na lunch, naładowałem sobie jedzenia, podchodzę do kasy i qpa - terminal się zepsuł. Musiałem pożyczać od szweda, a co gdyby on też nie miał?