@Rogal - owszem, prawdopodobnie ida za tym pieniadze. Prawdopodobnie nie sa to jednak pieniadze na osrodki transplantologiczne, etc, ale pieniadze dla wlascicieli Facebooka, ktorzy i tak posiadaja juz nieprzyzwoite ilosci srodkow finansowych ... stad moja konsternacja i zazenowanie takim zabiegiem. Logicznym jest fakt, ze wiekszosc ludzi sie temu nie sprzeciwi, bo zostanie to odebrane jako sprzeciw wobec transplantologii w ogole [choc tak naturalnie nie jest]. To po prostu - wg mnie - wyglada jak kolejna proba zarobienia na ludzkim nieszczesciu, a takie zabiegi wywoluja u mnie wielka fale oburzenia niezaleznie od tego, czy spotka sie ono z agresja ludzi, ktorzy zostaja w te sytuacje uwiklani poprzez wlasne nieszczescie, czy nie. Pazernosc ludzka zawsze bedzie pazernoscia niezaleznie od tego jak jej nie przylozymy do sprawy. Popieram czyste inicjatywy. Inicjatyw podejrzanych nie popieram nawet, jesli pozornie sa one pozytywne. Historia pokazala nam juz wiele razy jak przebiegle potrafia grac na ludzkich emocjach ludzie, ktorym zalezy wylacznie na pomnazaniu zyskow.
@SinuS - odnioslem sie do sprawy wyzej. Z calym szacunkiem - potrafie sobie wyobrazic sytuacje osoby oczekujacej na przeszczep i rozumiem, ze to sprawa arcywazna. Staram sie jednak spojrzec na sprawe nieco szerzej, bo takie spojrzenie moze spowodowac u ludzi refleksje i uchronic ich przed sytuacja, w ktorej moga stac sie ofiarami wlasnych emocji [a przez to i stracic materialnie na nieuczciwosci innych ludzi]. Prosilbym takze, SinuSie, abys nie wydawal tak pochopnych osadow dot mojej skromnej osoby. Z pewnoscia mnie nie znasz i nie wiesz czym zajmuje sie na co dzien ...
Pozdrawiam
Nie ważne co się za tym kryje! Ważne co można dzięki temu osiągnąć. Sam za jakiś czas będę potrzebował nerkę i zastanawiam się nad wstawieniem formularza oświadczenia woli u siebie na stronie, która ma kilkaset tysięcy odwiedzających miesięcznie. Mam nadzieję, że przy tej oglądalności będę mógł coś zdziałać. Ludzie nie zdają sobie sprawy, że sami z dnia na dzień mogą się dowiedzieć iż potrzebują organu. Na pewno nie zdaje sobie z tego sprawy ~Henry
@Henry, oczywiście że idą za tym pieniądze, ale nie zmienia to faktu, że taka akcja podniesie świadomość społeczną na temat transplantologii i możliwości oddania własnych organów. Ja z chęcią spopularyzowałbym tzw. "tatuaż dawców", którego sam jestem posiadaczem. Niestety z nieznanych mi powodów ten sposób prezentacji "oświadczenia woli" nie jest zbyt propagowany, mimo że osobiście namówił mnie do niego lekarz.