Nie jest prawdą teza autora tekstu, że "jeszcze mocniej premiowany ma być układ strony". W rzeczywistości odpowiedzialny za to algorytm został wdrożony kilka miesięcy temu, a dzisiejsza zmiana dotyczy prawdopodobnie tylko jakości treści i relewantności linków. Google ukrywa szczegóły, żeby nie ułatwiać pozycjonerom znajdowania luk. Najlepiej pytać o szczegóły pracowników Google'a, na polskich wynikach zna się Kaspar Szymański, który pracuje w Search Quality Team w Dublinie, np. w maju facet będzie na konferencji w Poznaniu, http://SearchMarketingDay.com/pl
to bardzo ciekawe, czyli wszystkie większe portale powinny wylecieć z wyszukiwarek, bo są tak przeładowane reklamami, że szok...
no ale ludzie znają te serwisy i nie znajdują ich przez google...
ucierpią jak zwykle - najmniejsi