Ciekawe, że Polska nie została tu ujęta, a przecież rząd Tuska walczy z opozycją przy użyciu każdej metody, więc nie wiem, w czym jest gorszy od putinowców, czy Łukaszenki? Podobnie z Ukrainą, która, moim zdaniem również powinna mieć kolor przynajmniej pomarańczowy.