Ciekawe czy u nas znajdą się osob, które odnajdą się na zdjęciach i poczują się tym dotknięte. Po tym krok do pozwów o naruszenie dóbr osobistych... Pamietacie sprawę Francuza uchwyconego na załatwianiu potrzeb i jego batalię z googlem? :)
www.ipblog.pl
Gość po prostu wypełnia swoje obowiązki, a ty masz jakieś idiotyczne pretensje. I nie, nie jestem ze straży ani innych służb mundurowych.