A ja się tak ostatnio zastanawiam jak to jest, że płacimy podatek od podatku? Benzyna, alkohol... spora część ich ceny netto to akcyza, od której naliczany jest najwyższy VAT.
Mój błąd, właśnie wypatrzyłem NFZ w tabelce. Swoją drogą sam Pit + Zus + NFZ będzie bardzo blisko tych 33%, a gdzie podatki pośrednie oraz te płacone przez firmy? Przecież takowe są wliczone w cenę ich produktów/usług. Cała bateria opłat w paliwach też swoje robi (nawet jak nie ma ktoś samochodu to zapłaci je jako koszty transportu kupując cokolwiek)
Zgodzę się z przedmówcami, 1/3 dochodów to nam zostaje a nie jest oddawana państwu. Do listy dodam jeszcze zrzutkę na premie "krewnych i znajomych królika" z NFZ-tu, bo na to żeby cokolwiek w postaci usług medycznych wróciło nie ma co liczyć (żeby się wykurować w "darmowej" służbie zdrowia trzeba mieć końskie zdrowie).
Swoją drogą skoro już o finansach piszemy to czemu służba zdrowia jest darmowa a emerytury już nie? System finansowania ten sam czyli haracz, strategia działania (wydać kasę od razu na cokolwiek, przecież pod przymusem dadzą za miesiąc tyle samo) też