Chodziło zapewne o uśpienie. Niby zawartość ramu jest podtrzymywana, zatem jakiś stopień zasilania występuje cały czas. Ale choć kiepski jestem z fizyki, to wydaje mi, że ilość emitowanego w tym stanie ciepła jest pomijalna. A nawet gdyby - fakt, że rozgrzany komputer w niskiej temperaturze powoduje skraplanie się pary wodnej, też nie wróży niczego dobrego.
@Jotgie
Nic z tych rzeczy... Hibernacja zapisuje dane z pamięci RAM na dysk a następnie całkowicie odcina zasilanie od wszystkich komponentów.
Możesz spokojnie odłączyć kabelek i wyjąć baterię - komputer pozostanie w stanie hibernacji - po przywróceniu zasilania bez problemu go wybudzisz.