A ja mam kilka zastrzeżeń:
- za dużo "engliszczyzny",
- po co 10 latkowi telefon, co więcej (z racji chęci posiadani "apki") tzw. Smartphone ?
- czy zwykłe, "samodzielne" dzieciństwo jest już passe i 6 latki muszą iść do szkoły, a 10 latki być biznesmenami ?