Byłam klientką Grouponu jako usługodawca i jako klient i nie jestem zadowolona z żadnej z opcji...może miałam pecha, a może to Groupon zbyt pazerny???...
Jaki pośrednik zdrowo myślący zdziera z usługodawcy 70% dochodu za usługę sprzedaży.To do diabła nie współpraca tylko zwykły zakamuflowany wyzysk i uzależnienie od pośrednika sprytnie skonstruowaną umową. Bo tak naprawdę żadnego marketingu nie prowadzą, liczą na jak najmniejszy wysiłek i zaangażowanie, a żądają lwią dolę dochodu. Oprócz tego nikt tak naprawdę nie weryfikuje jakości oferowanych usług...liczą tylko na najatrakcyjniejszą sprzedaż i jak najmniejszymi zwrotami kasy klientowi. Korzysta na tym tylko GROUPON, ponieważ jak klient zapomni do kiedy miał ten kupon, a terminy czasem dość odległe, to nawet nie wysyłają żadnego przypomnienia osobom, które nie skorzystali z usługi i o zwrot kasy również już raczej się nie upomną... Cała kasa wtedy idzie do GRUPONU, a "partner" z tego ma tyle co nic mimo, że sprzedawali ego usługę...Uważam, że to oszukaństwo jak klienta tak i "partnera". Klient też na tym często traci, jak na przykład trafi na nieuczciwego usługodawcę, ponieważ oferował wysokiej jakości usługę za małe pieniądze, a potem odwala fuszerkę...
Więc nie dziwie się że ucieka ze stanowiska zawczasu, bo boi się że go rozszarpią jakby doszło do jakiejś draki w końcu, a za ten czas już sobie kieszenie napchał na tyle, że sobie może pozwolić poświęcić rodzinie kosztem naiwniaków, co chcieli za bezcen sobie zafundować super usługę lub rozwinąć biznes...