Ciekawe, że BBC daje radę, a TVP musi się posiłkować masą reklam...
abonament to przecież nie podatek. Zresztą sam fakt, że raz już zapłaciłeś podatek nie ma żadnego znaczenia. Kiedy dostajesz wypłatę potrącają ci po raz pierwszy od pensji, wpłacasz pensję na lokatę to ci przywalą jeszcze belką. Za taką już kilkukrotnie obciążoną ą pensję kupujesz komputer, płacąc przy tym VAT, potem dostajesz rachunek za internet i prąd również obciążony VATem. Jak się spojrzy ile to państwo zabiera od każdej umowy, to w głowie się nie mieści jakikolwiek deficyt budżetowy. Ale potem patrzy się np. na TVP i finansowane przez nią genialne programy typu jak oni śpiewają na lodzie... I już wiadomo na co marnuje się pieniądze.