Dyrektor Generalny Dyrekcji Generalnej ds. Informatyki Komisji Europejskiej
Kolejny ignorant+darmozjad na absolutnie zbędnym stanowisku absolutnie zbędnej (żeby tylko, niestety również szkodliwej) organizacji, finansowany z pieniędzy ukradzionych podatnikom.
Jedyną rzeczą wartą uwagi na takich spędach darmozjadów jest zawartość stołów. Wszystko ponad to nie ma ŻADNEJ merytorycznej wartości Niedawno na Onecie pisano o zamówieniach rządowych z SIWZ ustawionymi pod Microsoft.