Przyklejane notatki, wiele pulpitów itp ? No proszę proszę, jak ostatnio kolega odpalił Windowsa 7 u siebie na laptopie (wiecznie na Fedorze z KDE siedział) to się go inni pytali co to za styl do KDE :-)
Teraz jak bym odpalił na laptopie Windowsa 8 widzę to by się pytali co to za dystrybucja Linuksa jest... :-D
Też pamiętam takie komentarze. Najpierw, w dawnych czasach - kolega kupił sobie nowego laptopa z XP, to z powodu podobieństwa do stylu KDE od razu został pochwalony, że w końcu zdecydował się na Linuksa. Podobnie było, gdy do użycia wchodziła Vista.
Cóż, nic tylko chwalić ludzi z Microsoftu, że w projektowaniu pulpitu korzystają z dobrych wzorców, chociaż szkoda, że dotychczas skupiali się głównie na wyglądzie.
Dobrze że teraz wzięli się za poprawę jego funkcjonalności i wygody użytkowania, co jest to jego największym mankamentem. Ciekaw jestem, co powstrzymywało ich przed tym do tej pory - przecież wygoda użytkowania wynikająca z zastosowania wielu pulpitów była już znana, a samo rozwiązanie bardzo popularne jeszcze w zeszłym stuleciu.
To się zdziwiłem, pulpity chcą wstawić.. 0_o I co jeszcze? Środkowym myszki na belce będzie się okno chowało pod spód, a rolką zwijało?
"Innym pomysłem [..] przypominałyby o nadchodzących wydarzeniach, jak również ułatwiały organizację pracy."
Krótko mówiąc: gnome + evolution
Info dla ciebie:
To zmieniaj ten kraj a nie jak idiota wypisujesz bzdury!
(swoją drogą: http://psych(...)3312878/ )
@wolianonimowy
Najważniejszą funkcją środkowego przycisku (lub naciśnięcia rolki) jest wklejanie zaznaczonego tekstu.
To jako pierwsze powinni zaimportować, przełączanie między oknami może poczekać.
Potem jeszcze tylko przekazywanie eventów do okien które nie są na pierwszym planie (aby się np dało rolką przewijać okna w tle bez ich podnoszenia) i może się będzie dało korzystać z tego ich interfejsu.
@Oproszę ja widziałem coś przeciwnego, jakiś czas temu pokazywali ludziom w centrum handlowym kde4. Pozwalali się trochę pobawić i pytali co myślą o nowym windowsie który ma wyjść w przyszłym roku, nikt się nie zorientował, że korzystał z linuksa.
Następne zwaliste gów** od MS, a ja liczyłem na modularność,mobilność, szyblość, lekkość i super konfigurowalność tak żeby można było wyłączyć te niepotrzebne całe badziewie z jądra - a wygląda, że bedzie to wielka spasiona krowa żrąca pół stodoły na raz i sraj**ca po krzakach gdzie się da - szkoda :(
Jednym zdaniem: do gier konsola, do pracy starczy XP