hehe istnieją ;) zamiast płacić 39zł za pkp jadę sobie pksem za 31zł "do domu". Odkąd straciłem zniżki, cena za przejazd pkp jest po prostu absurdalna biorąc pod uwagę "komfort" podróży.
To ma sens w przypadku biletów miesięcznych albo na dłuższy okres czasu. Płacę u kierowcy. Oszczędzam papier i nie muszę latać ciągle do kasy albo realizować zamówień w sieci. Tylko raz kilka osób wsiadało z biletami. Poza tym lud kupuje paragon u kierowcy, bo tak im wygodniej (wyjątkiem są stałe lub miesięczne). Podobna sytuacja w busach. Nie miałem okazji podróżować PKP, zresztą nie ma bezpośredniego połączenia do miejscowości, do których jeżdżę.
Znaczna ilość autobusów PKS to tzw. "przelotówki" co z tego że kupię bilet na autobus skoro nie wsiadam na przystanku początkowym. Podjeżdża autobus gdzie ludzie ściśnięci jak sardynki i powiem żeby wysiedli bo mam bilet... A może kierowca nie będzie brał pasażerów bo gdzieś pod koniec trasy jest ktoś z biletem...
e-podroznik.pl to po prostu paranoja, a nie pomoc w wyszukiwaniu połączeń. Istniała kiedyś strona rozklady.com.pl na której doskonale można było odnaleźć połączenia PKS - nawet nie znając dokładnej nazwy przystanku.
Według e-podroznik.pl aby dostać się z Katowic do Cieszyna należy skorzystać z pociągu PR bo żaden PKS nie obsługuje tej trasy! Ten portal jest po prostu chory.
Teraz zamiast jednej dobrej strony z rozkładami PKS trzeba wyszukiwać rozkładów na stronach własnych PKSów.