Mimo iż jest taka możliwość, bilety przez internet na PKS sprzedają się marnie - ostatnio to nieco ponad 100 dziennie. Dlaczego tak się dzieje, tłumaczy Andrzej Soroczyński, prezes i założyciel serwisu z biletami i rozkładami jazdy e-podróżnik.pl.
reklama
Dziennik Internautów (DI): Czy na bilety przez internet znajduje się wielu chętnych? Ile biletów już kupiono?
Andrzej Soroczyński (AS): Z każdym dniem chętnych przybywa. Ludzie muszą się przyzwyczaić, że mogą kupować bilety na PKS w internecie. Przybywa też przewoźników, którzy sprzedają, więc mamy więcej kursów w ofercie, co też powoduje przyrost liczby kupujących. Od początku istnienia systemu, tj. od lutego 2010 sprzedaliśmy 12 585 (średnio 40 dziennie) biletów, z czego przez ostatnie trzy dni 400 (średnio 133 dziennie).
DI: Co można zrobić, by ludzie chętniej korzystali z biletów przez internet?
AS: Moim zdaniem ludzie przede wszystkim muszą zaufać, że system jest wiarygodny, że mogą na bilecie internetowym pojechać bez komplikacji. Taki proces jest długotrwały, ale widać ze statystyk sprzedaży, że będzie on postępował w kolejnych latach.
DI: Kampania promocyjna dla biletów internetowych nie wystarczy?
AS: Kampania tak - ale musi być przeprowadzona z głową. Nie może to być zwykła kampania promocyjna w internecie, radiu i innych tradycyjnych środkach przekazu.
Informacja musi wyjść z wiarygodnego źródła, tj. od przewoźników, którzy także są zainteresowani zwiększaniem obrotów w tym kanale. Możliwe, że w przyszłym roku zorganizujemy taką ogólnopolską kampanię na polskich dworcach.
DI: Dlaczego więc reszta przewoźników nie godzi się na bilety internetowe? Jak przekonać klientów, skoro same firmy nie mają przekonania?
AS: Wdrożenie takiego rozwiązania w firmach typu PKS nie jest proste. Po pierwsze samo podjęcie decyzji trwa, a nawet jak już umowa jest podpisana, to trzeba jeszcze walczyć niejednokrotnie z załogą - dla nich to nowość, której się boją. Wymaga to wysiłku, którego nierzadko nie chce się im podjąć.
DI: Teoretycznie internet to aktualne źródło informacji. Z rozkładami jazdy różnie bywa. Jak został rozwiązany ten problem?
AS: Każda firma przewozowa, która publikuje u nas dane, musi podpisać umowę, w której oświadcza, że będzie na bieżąco wykonywać aktualizację - to po pierwsze. Po drugie nasz system jest zintegrowany z systemami IT, których przewoźnicy używają od lat do zarządzania rozkładem jazdy i dworcem, co bardzo ułatwia im aktualizowanie.
Te same dane zasilają kasy fiskalne w autobusach i na dworcach, co nasz system, więc poniekąd jest duże prawdopodobieństwo, że dane w e-podróżnik.pl są aktualne.
DI: Na prawdopodobieństwo ostatnio postawiła kolej i nie wyszła na tym najlepiej. Jaką pasażer może mieć pewność?
AS: Informacje o rozkładach jazdy autobusów znajdują się w kilkuset niezależnych podmiotach gospodarczych. Nawet gdyby był jakiś odgórny przykaz publikowania tych informacji w jednym miejscu i za rozkład w danej firmie odpowiedzialna byłaby tylko jedna osoba, to i tak błędy pojawiłyby się na pewno. Kolej ma uproszczone zadanie, bo spółek kolejowych jest tylko kilka.
DI: W systemie e-podróżnika jest kilkudziesięciu przewoźników. Dzięki temu zyskali kolejnych klientów czy może wzrosła wygoda zakupu biletów?
AS: W e-podroznik.pl obecnie jest 407 przewoźników, z czego 19 sprzedaje bilety. Na pewno wzrosła wygoda korzystania z autobusów i pociągów (sprawdzanie rozkładu) i zwiększył się komfort zakupu biletu.
DI: Porównania ofert przewoźników PKS – OK. Ale co do tego mają Polskie Koleje Państwowe? Czy to tylko zabieg, który ma zachęcić do korzystania z mniejszych przewoźników autobusowych?
AS: Chodzi nam o stworzenie jednorodnego systemu informacji o komunikacji publicznej w Polsce. Nasz system umożliwia wyszukiwanie z przesiadkami intermodalnymi, tj. ze zmianą środka transportu, np. z autobusu na pociąg i na odwrót. Zadaniem systemu jest odpowiedzieć użytkownikowi, jak najlepiej i jak najtaniej może dostać się z punktu A do B za pomocą transportu publicznego. W realizacji tego zadania na pewno pomaga rozkład PKP.
DI: Istnieje możliwość, że niedługo będziemy mogli kupować bilety także na PKP za pośrednictwem tego czy innego portalu?
AS: Intercity robi to już od dawna. Będziemy się starać nawiązać współpracę w tym zakresie z Przewozami Regionalnymi.
DI: Przewozy Regionale też taką możliwość wprowadziły, ale aktualnie tylko na relacje InterRegio. Współpraca z Intercity została skreślona tak bez słowa?
AS: Przekierowujemy obecnie z naszego serwisu, z wyniku wyszukiwania obsługiwanego przez Intercity do ich systemu sprzedażowego. Dla nich nie ma sensu posiadanie dwóch niezależnych systemów sprzedażowych. Chodzi o sam ruch w interesie, a takie przekierowanie od nas im go zapewnia.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*