Proponuje nowy podatek:
każdy kto usłyszy cudowny dźwięk mojego głosu zapłaci 1% od swoich przychodów. Niemniej jak 100zł rocznie. Opłata będzie obarczona wyborem: płacicie MI albo RIAA.
Zoobowiązuje się całość opłaty przeznaczyć na cele charytatywne.
Domagam się podatku od życia! Każdy kto żyje musi obowiązkowo mi płacić podatek w wysokości 20% swoich dochodów. Ulgą podatkową będą objęte osoby nieżywe. W wypadku osób niepracujących, wymagana jest skromna opłata podatkowa w wysokości 100zł*wiek delikwenta.
Obiecuję przekazywać 0% tej sumy wszystkim potrzebującym gdyż ten podatek ma na celu poprawę ich życia, wybudowanie autostrad, pomoc powodzianom, oraz walkę zbrojną z bezrobociem!!!
Domagam się podatku od życia! Każdy kto żyje musi obowiązkowo mi płacić podatek w wysokości 20% swoich dochodów. Ulgą podatkową będą objęte osoby nieżywe. W wypadku osób niepracujących, wymagana jest skromna opłata podatkowa w wysokości 100zł*wiek delikwenta.
Obiecuję przekazywać 0% tej sumy wszystkim potrzebującym gdyż ten podatek ma na celu poprawę ich życia, wybudowanie autostrad, pomoc powodzianom, oraz walkę zbrojną z bezrobociem!!!
Żądam opłat od wszystkich użytkowników sieci internet w wysokości 1% przychodów z racji tego że nie chcą oglądać mojej strony WWW.
Moja strona jest w internecie dostępna dla każdego a nikt nie chce na niej bywać i przynosić mi przychodu z reklam. Nie chcą też nic z niej kupować.
Z tego powodu każdy użytkownik internetu powinien płacić mi 1% swojego przychodu na rzecz mojej witryny której nikt nie chce.
Nie wiem czy to dlatego że o informację coraz łatwiej ale mi się wydaje że z roku na rok coraz więcej idiotyzmów czytam.
A komu się chce słuchać radia z komórki, skoro do tego jest zazwyczaj konieczna firmowa słuchawka działająca jako antena. telefon służy do prowadzenia rózmów i sms-ów przede wszystkim, a nie słuchania radia czy muzyki.
Ja wnioskuje za 1% podatkiem na rzecz służby zdrowia od twórców urządzeń do klimatyzacji, ponieważ powodują choroby dróg oddechowych lub są bezpośrednią przyczyną wzrostu przeziębień i zwolnień chorobowych. Raptem 4 dni temu zatrzymałem się w MacDonaldzie na loda i frytki. Temperatura powietrza na zewnątrz budynku - przyjemne 20-23 stopnie, pełne zachmurzenie nieba i nawet padał deszcz. Logiczne, że w takich warunkach klima powinna być skręcona do minimum. Ludzie w krótkich rękawkach chodzili bo to idealne niemal warunki temperaturowe dla organizmu. W budynku około 10-13(!) i ludzie wchodząc po chwili już dygotali z zimna, a nikt z obsługi pracującej oczywiście przy frytkownicach i piecach na uwagi klientów nie reagował.
Byłem z córką roczną i od razu po wejściu cofnąłem się do samochodu dla niej po kurtkę, a gdy wróciłem po może minucie lub dwóch, już się trzęsła z zimna.
Przynajmniej taki podatek od bezmózgów można by ściągnąć bo każdy chcąc nie chcąc, jest na wpływ klimatyzacji narażony: w biurze, sklepie, restauracji i wszelkich lokalach, także w domu. A kto słucha radia w komórce? Nieliczni.
Bezmózgi tylko używają "samochodów" z niemieckich złomowisk, oraz biedota, żebracy i plebs z PO.
Idioci zaś jedzą w McSmrodzie.
A największe imbecyle mają czas pisać jakieś polityczne głupoty w komentarzach na necie.
"telefon służy do prowadzenia rózmów i sms-ów przede wszystkim, a nie słuchania radia czy muzyki."
a mi służy do słuchania muzyki przede wszystkim, a do prowadzenia rozmów ot tak, czasami. Taniej było mi kupić używany-dwuletni telefon i doładowywać wtedy, kiedy potrzebuję, niż kupować używany-dwuletni odtwarzaczmp3 z Chin, już o jakimś markowym, z playlistami i innymi takimi nie wspominając. Dodatkowo dostałem przenośny internet i platformę dla aplikacji. Oczywiście to wystawia mnie na najazd hejterów pokroju "anty-GSM", którzy chyba nie mają życia poza wpychaniem innym swoich preferencji i poprawianiem kondycji swojego ego via internet.
Ale offtop.
Napiszę tu krótko: moim zdaniem radio to radio czyli wieża Hi-Fi, np. Tandberg (mam), mp3 to mp3, telefon to telefon, a telefon komórkowy to shit za grosze dla biedoty i plebsu udający kiepsko telefon...
Pozdro
~anty-GSM: jeżeli obsługą nowoczesnego telefonu przerasta twoje możliwości, to nie wyzywaj innych za to umieją.
a ja domagam się 100% od dochodów za to że nie chce 1% od wszystkich żywych a w przypadku nieżywych to od ich rodzin ^^