Kto nie ma powie że dla szpanu go kupują(iphone) a ten kto go ma już nie chce mieć innego urządzenia, bo jest rewelacyjne.
Mówienie o "Tablet PC" w przypadku produktów dla PC-tów konkurencyjnych jest jak dla mnie... failem... ;)
Grunt to wysoka cena. Cena produktu to największa zaleta Apple. Ludzie chcą mieć coś ekskluzywnego, szpanerskiego.
IPhone czy IPod kupowało się głównie dla szpanu. To nie była zwykła MP3-ka, to nie był zwykły telefon to była droga mp3-ka i drogi telefon. Koleżanka pracowała w knajpie i zawsze żartowała sobie że jedynie osoby z IPhone kładły go w widocznym miejscu na stoliku w czasie obiadu, nigdy nikt tak nie robił z jakimkolwiek innym telefonem :D
Jeżeli tablet Apple będzie także 2-3 krotnie droższy niż te znajdujące się na rynku to także odniesie sukces. Najpierw kupią go zamożni, później inni którzy będą chcieli być tak traktowani.
Ja osobiście bardziej bym się skłaniał w stronę urządzeń określanych dual-touch-screen czyli czegoś o wielkości i funkcjonalności netbooka (powiedzmy do 12cali, dobra bateria) w którym zarówno połówka z ekranem jak i połówka z klawiaturą są zastąpione ekranami dotykowymi - może być trzymany jak książka ułatwiając lekturę (podwojony ekran) lub jak laptop gdzie na "dolnym" ekranie prezentowana jest klawiatura, obszar "myszowy", czy tez inne elementy.
Same netbooki, notebooki i tablety pc nie robią już takiego wrażenia. Netbooki od początku powinny były być wyposażone w dotykowy ekran który obracałby się o 180stopni i kładł na klawiaturę wyświetlaczem do góry.
Panasonic pokazał komórkę którą się dzieli na dwoje (spajana jest magnesami) - ekran można ustawić na półce a klawiaturkę trzymać w rękach. To też jest rozwiązanie warte uwagi przy konstrukcji urządzeń dual-touch-screen.