Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

  • kwesoly
    m
    Użytkownik DI kwesoly (232)

    W USA pewnie dużo legalnych, do tego wersje chociażby z MSDNAA.

    Efekt świeżości też ważny, zwłaszcza dla użytkowników XP (jednak te 8 lat robi różnicę). Natomiast nie znam osobiście użytkownika który zrezygnowałby z XP z powodu braku "oficjalnego wsparcia".

    Odnośnie bezpieczeństwa - każdy system nierozsądnie używany jest zagrożeniem.

    03-12-2009, 16:49

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~qaov

    a ile z nich to legalne wersje ? ;)

    03-12-2009, 15:00

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • jarek
    m
    Użytkownik DI jarek (66)

    Podejrzewam, że ten wzrost nie jest "efektem świeżości", czy też zapotrzebowania użytkowników na nowe funkcjonalności zapewniane przez Windows7, lecz mocnego i czytelnego przesłania Microsoftu, że Windows XP stracił bezpłatne wsparcie. Do tego wycofanie XP-ka i Visty z domyślnie instalowanych systemów w wielu notebookach i zastąpienie ich Vistą, przy wzrastającym od niedawna popycie na komputery robi swoje.

    Większość użytkowników po prostu nie ma wyjścia - kupuje WIndows7 nie chcąc pozostać z tyłu z niewspieranym już systemem lub otrzymuje go w komplecie z laptopem. Nie każdy chce lub może przejść na któryś z systemów spoza stajni M$.

    03-12-2009, 12:38

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~IRObot

    W USA bodajże. Zresztą nie ma się co dziwić. Wiele osób ładuje po 4GB RAM w komp żeby im "krizis 2" chodził. Wielu z nich pakuje tam 4-rdzeniowe procesory nie wiedzieć po co (tylko parę profesjonalnych aplikacji z tego korzysta, nie wiem czy robi to jakakolwiek gra). Mieli Vistę, teraz siądą do Visty... znaczy się zoptymalizowanej Visty... znaczy się Seven i stwierdzą że jest szybsza (choć w testach wydajności wypada tak samo ale ma akurat z deka lepsze zarządzanie pamięcią).

    Użytkownikom Windowsa gratulujemy Windowsa. Firmy ostrzegamy bo ten system ma nieusuwaly błąd (popełniony w fazie projektowania). Niby nic takiego (nie da się jej wykorzystać zdalnie, żeby ją wykorzystać trzeba mieć przez chwilę fizyczny dostęp do kompa) ale przy szpiegostwie przemysłowym jakaś firma (która np przyjdzie sprawdzić sieć bo coś będzie szwankować, tak jedna firma z Przemyśla wypuściła swoje dane klientów itp w świat) może wam zarzucić świnię na komputery i nawet o tym nie będziecie wiedzieć. Więcej na ten temat w Google.

    03-12-2009, 10:38

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~qwe

    5% na świecie czy w USA?

    03-12-2009, 08:49

    Odpowiedz
    odpowiedz
RSS  
RSS  
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)