Uprawniony z patentu nie może zabronić:
korzystania z wynalazku, który znajduje się w kraju ochrony przejściowo (tzw. przywilej komunikacyjny)
korzystania z wynalazku z uwagi na ważny interes państwowy (za wynagrodzeniem)
korzystania z wynalazku dla celów badawczych i doświadczalnych
wykonania leku (który stanowi wynalazek) w aptece na podstawie recepty
korzystania z wynalazku osobie, która w dobrej wierze korzystała z wynalazku, w dacie jego pierwszeństwa – może ona z niego nadal bezpłatnie korzystać w swoim przedsiębiorstwie w tym samym zakresie, w jakim korzystała do tej pory (tzw. prawo uprzednio używającego),
korzystania z wynalazku we własnym zakresie (w celach niezarobkowych).
Mnie rozwala to, że można opatentować to co już jest od dawna w obrocie, albo coś czego samemu się nie zrobiło. Zrozumiałbym pozew, gdyby Apple skopiował zywcem jakieś rozwiązania interfejsu, czy nową technologię, ale najczęściej roszczenia dotyczą jakichś absolutnie naturalnych rozwiązań (dwuklik myszy, progressbar, możliwość zarządzania elementami pulpitu, praca w sieci itd...)
pewnie jest im potrzebna kasa na tą kare za zlikwidowanie fabryki :D