Firefox przestał być dobrą przeglądarką (o ile takową w ogóle był). Popularność i funkcjonalność przeglądarki właściwie nie jest w samej przeglądarce, a w dodatkach do niej, gdyby nie one FF nawet nie wystartowałby.
Ja używałem długo, ale już dawno zrezygnowałem wraz ze wzrostem idiotycznych użytkowników używających FF oraz coraz większej ilości krytycznych dziur w przeglądarce.
Kiedyś FF używali ludzie świadomi, teraz byle motłoch/dzieci neo. Co niestety przekłada się na wzrost ataków na przeglądarkę i jak się okazuje wcale nie ma ona mniej błędów niż IE te kilka lat temu kiedy FF zaczynało startować ze swoim flagowym twierdzeniem, że FF jest bezpieczne.
Dziś stawiałbym FF na poziomie zaawansowania technicznego i społecznego (popularność) jakę IE miało kilka lat temu. Jeszcze rok czy dwa i można byłoby wprowadzić FFkillera (teraz wydaje się to SciFi tak samo jak kiedyś wydawało się tak być z IE)
Na szczęście internet na FF i IE się nie kończy i zapraszam internautów do świadomego wybierania dobrych przeglądarek, a nie uleganie trendom ziomali ^_^
A ja mam w D Operę.
Zaczęło się od Opery Mini na telefonie a skończyło się na Operze na kompie. Zawiodłem się na tym programie. Ognisty lis jest o niebo lepszy od Opery.
A IE powinni już dawno "zdjąć z anteny" bo tylko webmasterom głowę zawraca i roboty dodaje. Chrome też mi nie przypadł do gustu ale może to tylko dla tego że była to wersja testowa. Bynajmniej moich testów nie przeszła pomyślnie.
Firefox to nadal wspaniałą przeglądarka. Co do bezpieczeństwa, to nadal stoi ono na wysokim poziomie zaś luki są łatane bardzo szybko. 1-2 dni na ogół od pojawienia się info o dziurze.
Jak pomyślę że taki Microsoft z jego zapleczem czekał na łatanie przeglądarki 1,5 roku olewając klientów czy w ogóle jej nie łatał (spójrzcie na raporty firm traktujących o bezpieczeństwie) to aż żal bierze.
No i Firefox nadal nie ma żadnej alternatywy. Nie ze strony Opery która jest niewiele szybsza (w końcu to czas w ms więc nawet nie zauważycie różnic) zaś funkcjonalnością nie dorasta FF do pięt za sprawą jego wtyczek. Chrome i Safari są puste. IE jest po prostu zacofane. Konkurenta do tronu mamy bo w końcu Google opiekowało się FF a teraz robią na podobną modłę Chrome które to jest bezpieczniejsze. Ale tą samą technologię zastosują zapewne w FF 4.0 przy okazji wydawania nowej wersji. No i czekamy na rozwój sieci WWW i wejście na scenę nowej przeglądarki Mozilli jaką jest Aurora. Zresztą warto rzucić okiem czasami na mozilla labs.
Śmieszy mnie tylko IE. Biorąc pod uwagę to że jej kod jest zamknięty to ilość i kaliber znajdywanych lub jest zatrważająca.
Bardzo gratuluje. Jestes fajny. Mozesz sie juz wiecej nie odzywac. Czuj sie spelniony.
A co do tematu to ilosc pobran nie jest zaskakujaca. Wezcie na przyklad takiego windowsa i ilosc jego pobran ^^
Nie czepialbym sie niczego gdyby nie to ze FF jest do D a wtyczki ma super ale obsluga wtyczek w FF jest do D. Jakby wymyslili sposob posredniej kompilacji wtyczek tak aby byly one bardziej wydajne to co innego. Niestety jest to wciaz katastrofa tak samo jak w operze brak wtyczek. Jedyna roznica jest taka ze opera posiada bardzo wysoka funkcjonalnosc wbudowana i WSZYSTKIE odpalone "bajery" w operze szybciej dzialaja niz jedna glupia wtyczka w FF.