Miałem ok 10 lat na moją firmę 2 komórki z +GSM. Pierwszą miałem SIMPlus koniec lat dziewięćdziesiątych. Kilka lat temu ślubna podczas jazdy pociagiem tak nieszczęśliwie telefon miała zwciśnięty w bagażu że wysłała jakąs idiotyczną ilość SMSów czy połączeń tel. Oczywiście reklamowałem i oczywiście +GSM nie uznało reklamacji. Przełknąłem wówczas tę porażkę i ślubna miała reprymendę. Na jesieni ub. roku skradziono mi jeden z nich, w ścisku na dworcu. W salonie Plusa w Gdyni po moim zgłoszeniu kradziezy aparatu, kazali mi zapłacić 70,- zł (kary? – przecież nie jestem naciagaczem tylko starym klientem) za duplikat sim karty. Zaproponowałem aby dali mi najprostszy telefon za 1 zł a przedłużę moją umowę która kończy się za 3 miesiace na następne nawet 36 miesięcy. Łepki w garniturkach mnie wyśmiali - pomyśleli - ale głupi dziadek... Zakupiłem nowy fonik na Allegro.
Przyszła pora na przedłuzenie umowy na pierwszy telefon z +GSM.
Nie namyślając się długo, przeszedłem do Playa, dali mi tel LG 480 który syn sprzedał na Allegro za 590 zł, umowa na 24 mies, pierwsze 6 mies za 3,25 zł, dalej za 60 zł, 160 min do wszystkich i na cały okres bzpł stacjonarne i Play.
Namówiłem też syna aby też przeszedł z +GSM do Play. Teraz przechodzę z drugim telefonem do Play, (ślubna go używa), umowa na 12 mies bez telefonu bo go jej na szcescie nie ukradli, 15 zł/mies, 70 min do wszystkich oraz bezpł stacjonarne i Play.
Nie muszę pisać jakie okoliczności były tych przechodzeń. Jakie rozmowy i molestowania od +GSM z jakimi promocjami aby zatrzymać mnie. Jakie inwektywy pod adresem Playa. Najłagodniejsze to to, że oni czyli Play oszukują klienta i nie mówią że minuty u nich nie przechodzą na nast. miesiąc itp. No i jak sobie używałem na biednych łepkach z biura obsługi jakiegoś +GSM (kobiety oszczędzałem) – oczywiście nawet używałem słów ogólnie uważanych za obraźliwe. Zemsta jest rozkoszą bogów. Odreagowanie stressów całkowite. Za 7 dni drugi telefon będzie już chodzić w Play (mam już SM kartę od Play) a wczoraj jeszcze jeden śmiałek z +GSM zadzwonił abym przemyślał decyzję i anulował przeniesienie. I znowu musiał wysłuchać takiego txtu, że ja bym przerwał na jego miejscu rozmowę. I znowu niewatpliwa korzyść. Odstresowanie codziennych problemów całkowite. Oto cała prawda o żle zarządzanej firmie +GSM (przynajmniej do końca 2008 r) Te głupki nie kończyli kursu marketingu gdzie już klasyk tej branży Kottler tłumaczył jak chłop krowie na miedzy, że zła opinia kilenta przekazana jest ok 10-14 innym klientom, a dobra zaledwie do 3-4.
Szkoda gadać jak mawiają niepoprawni politycznie w najlepszym programie satyrycznym tv (pewnie dlatego będzie ten program zlikwidowany)
Konkluzja? Pazerności, głupocie i złemu zarządzaniu w +GSM zawdzięczam że oszczędzam teraz kasę na przejściu do Playa.
Na dowód prawdziwości podaję moje dane: tel 609229604 – to ten drugi tel do 8 lipca jeszcze w PLUSie „ujemnym” jak mawia Wielki Elektryk.. Cienkie bolki z +GSM niech sprawdzą ze napisałem prawdę.
"...Należy zauważyć, że taką sytuację można by uznać za bezczelność." Bezczelność ?? Autor tego artykułu chyba nie widział co zostało zmienione pod przykrywką wspaniałomyślnej ugody z UOKiK-iem. Chociażby ceny połączeń do biura obsługi klienta. Tak naprawdę to Polkomtel na tej zmianie zarobi i to dużo więcej niż straci. Odsyłam do treści zmiany regulaminu.
Bardzo dobrze, że Play o tym poinformował. Jak ktoś woli płacić drożej tylko dlatego, ze Play z taką akcją wyskoczyło to proszę bardzo. Plus nie oferuje nic ciekawego. Jestem z nimi już ponad 6 lat i prawie nigdy nie dostałem lepszej oferty, nawet tańszego telefonu. Teraz jeśli mam taką możliwość to zerwę z nimi umowę i wybiorę lepszą sieć. Brawo dla Play to co zrobił Plus z tym regulaminem to przesada, dlatego teraz za to słono zapłacą. Dziś w ich salonie było kolejka i podobno wszyscy pytali o to zerwanie umowy hahah.
Ja miałam umowę do 26 marca w Play i do tej daty nie potrafili i przedstawić oferty przedłużniowej. Raz mówili ze rachunek mam nie zapłacony (wystawiona 17 marca a ja dzwoniłam 18 marca a termin płatności 26 marca). To innym razem że nie mam podanego nr seryjnego dowodu osobistego. W końcu sie wściekłam i skorzystałam z Plusa - mam teraz o wiele lepszą ofertę za tą samą cene i jeszcze tego nie wykorzystuje dodatkowo dostałam 100zł do wykorzystania do października i dodatkowo 100 minut w sieci. Najdziwniejsze jest to że umowa w Play mi się skończyła 1 maja (dostałam pismo porzegnalne) a jak włożę kartę to telefon działa a na stary numer play można się jeszcze dodzwonić (włacza się poczta ale działa). TAKA JEST FIRMA PLAY (P4). Ludzie uciekajcie - nie warto.