ja wolę pre-paid bo nie trzymają mnie żadne umowy, nigdzie nie mają mojego nazwiska, a na dobry telefon po prostu mnie stać kupić w sklepie (bez simlocka). pozatym nie grożą mi żadne sankcje wynikające z braku opłacania abonamentu.
prepaid to taki linux, a abonament to windows ;) przynajmniej ideowo w jakimś stopniu
Z tymi promocjami na ceny telefonów w abonamencie wcale nie jest tak różowo... dotyczy to tylko niektórych modeli aparatów.. te z górnej półki w abonamentach do 100zł są niekiedy droższe niż w sklepie... co jest kompletnym nieporozumieniem... np Nokia E66 czy N95... więc płać abonament i nie licz na to że dostaniesz tańszy aparat... oczywiście na stronie operatora jest informacja, że dany telefon jest wart np 2000zł... a sprzedają za 1200zł... a w sklepie 1100zł bez umowy... i gdzie tu logika??
Jasne że lepiej kupić telefon normalnie w sklepie nawet na raty. Te abonamenty u operatorów to też zwykle raty na telefon tylko inaczej to nazwali. Telefon za złotówkę? Albo fajny model za 100zł? Kto to łyka? A raty w sklepie to też na sam dowód dają... Tak jak u operatorów.
Na zachodzie klientów post - paid jest średnio w każdym kraju ok. 70 %, więc i tak mamy zachwiany rynek.
Ja mam od samego początku - chyba 9 lat - abonament. Bonusy za staż, lojalność, punkty sprawiają że mam bardzo dobre warunki i zawsze tanie telefony. więc nie przesadzjacie z tym wychwalaniem pre-paidów
abonament mam od 6lat, ale teraz place 15zl rach, a rok temu 400 za jeden numer. mam pre-paida z play i z tego glownie dzwonie.
abonament do kretynizm w naszych warunkach. w pl wogole nie ma konkurencji na rynku, a te promocje ktore sa każdego umiejącego liczyc mogą niezle ubawić.
6 lat w erze 3 n-ry firmowe, kiedys spore rachunki, i nie wiedze roznicy czy jestem lata z era czy bym przenosil nr co pare lat.
jak to jest ze niemiecki operator VOIP za 10euro daje na 3mc 1200min/miesiecznie na stacjonarne, znajomy z niemiec rok temu wziol abonament taka sobie promocyjka - na stacjonarne i w sieci za darmo bez ograniczen.
gdzie u nas sa takie promocje ?????
na zachodzie jest tak ze jak juz masz abonament to z minutami sie praktycznie nie musisz liczyc, polskim operatorom daleko do tego, ale nie dlugo nasycenie ich zmusi do konkurencji bo narazie dają ile wlezie
Mam numer prepaid, ale płacę przeciętnie ponad 100 zł miesięcznie. Nie rozumiem, dlaczego mam uzalezniać cokolwiek od podpisywania umowy na czas określony, cenię sobie elastyczność, jednego miesiąca wygadam 50 zł a innego 300, więc stała kwota abonamentu mnie nie interesuje... Nie ma odpowiedniej taryfy dla mnie w ofercie operatorów, albo trzeba płacić co miesiąc dużo i mieć tańsze rozmowy, albo mało i mieć stawki zupełnie nieopłacalne. Poza tym dzwonię mniej więcej w tej samej ilości do różnych sieci, dlatego korzystam z play karty (starej) z bonusami. Wychodzi średnio 25 gr/min
Dziwne - ja w Plusie jestem 11 lat i zaczynam dochodzić do wniosku że operator zaczyna mnie mieć coraz bardziej w dupie i żadnych rewelacyjnych profitów za staż nie daje.
Heh, abonament jest może atrakcyjny, ale tylko dla dzwoniących. Jeszcze nie widziałem żadnej taryfy, która by kładła większy nacisk na SMS-y. O przesyle danych nie wspomnę; co z tego, jak są multimedialne telefony, skoro nie da się ich w pełni wykorzystać? Dużo atrakcyjniej wypadają pakiety pre-paid, a dane liczone są sumarycznie, nie oddzielnie.
Ciekawe, kiedy polscy operatorzy pójdą po rozum do głów...
Ja mam kartę TakTak od skończenia się umowy z Plusem, czyli od chyba 9 lat. Jestem zatem stałym klientem ery. Nowy telefon wolę kupić za gotówkę i mieć kontrolę nad wydatkami. Często słyszę narzekania znajomych na niespodziewanie duże rachunki. Nie przeżywam czegoś takiego od tych 9 lat. Zresztą każdy telefon za tzw. złotówkę to forma kredytu a życie na kredyt jest sporo droższe od życia za gotówkę. Co innego w przypadku firmy kupującej telefony dla pracowników. Tam taki kredyt jest słusznym rozwiązaniem. Prywatne kredyty to na ogół dowód braku rozsądku.
A ja mam pre- paida bo nie chcę ciągać się z operatorem po sądach, szukać przez googla swoich danych na listach dłużników firm windykacyjnych, dziwić się skąd znalazłem się w biurze informacji gospodarczej jako nierzetelny klient itp.
Kiedyś pre- paidy miały tylko dzieciaki ale teraz jest to korzystniejsze od abonamentowych taryf. Wystarczy dokładnie sprawdzić.