Moim zdaniem władze niczego nie zrobił w sprawie promocji 112. Czasami jakiś dziennikarz w gazecie napisał, lub w mediach przetoczyła się sprawa złego funkcjonowania, co tylko dawało do myślenia, że lepiej korzystać ze starych numerów.

Dokładnie, mówi się tylko o tym numerze w kontekście nie działa. Numer jest bardzo wygodny w użyciu.

112 działa, przy najmniej na terenie Wrocławia. Jak jest w innych rejonach państwa to już inna sprawa.

Bo to 116... jest kompletnie niepotrzebne. Jak komuś zaginie dziecko to zadzwoni na 112 i tam powinien znaleźć pomoc (chyba taka była idea, żeby zamiast różnych numerów 997, 998, 999 był jeden do wszystkiego) a dla telefonów zaufania itp. mogą być zwykłe numery albo 0800... itp.
Chyba nie po to wprowadzano uniwersalny numer alarmowy, żeby teraz robić osobne numery dla zaginionych dzieci, zaginionych osób starszych, zbłądzonych w górach, zabłąkanych na jeziorach, idt.

Ledwo co Polska uruchomiła 112, to już chcą 116 wprowadzać. Mam nadzieje, że z lepszym efektem. Dzwoniąc jeszcze niedawno z Radomia na 112 można się do Grójca dodzwonić i uzyskać jakże cenną informację o istnieniu takich numerów jak 99*, oraz ich przeznaczeniu. Powodzenia z kolejnymi numerkami.

jak potrzebowałem pomocy (kontakt z policją w sprawie włamania) to oczywiście było zajęte nonstop... na szczescie pod 997 ktoś się zgłosił...

we Wrocławiu oczywiście

Dokładnie tak, skuteczniejsza obsługa pod istniejącym numerem i jeden numer do zapamiętania.