@mnt:
GG kiedyś nie było liderem, coraz mniej jest (popularność ot takiego Jabbera i Skype'a rośnie niemal lawinowo, kiedy to rzekomo monopol GG "był, jest i będzie"), aż w końcu niedługo nie będzie wcale.
A problem z GG jest taki, że większość firm oferujących komunikatory (oprócz rzeczonego GG chyba tylko Skype jest wyjątkiem) główny interes prowadzi w innej dziedzinie, komunikator jest wyłącznie dodatkiem do oferty.
PS. W innym kraju ktoś inny mógłby napisać niemal dokładnie to samo co ty, zmieniając tylko "GG" na "AOL", zaś "Polskę" na "świat". ;)