Ich właściciele mogą zacierać ręce - perspektywy rozwoju dla serwisów społecznościowych są bardzo dobre. Reklamodawcy, widząc w nich ogromny potencjał, nie szczędzą pieniędzy na reklamę. Tak ma być przynajmniej przez kilka najbliższych lat.
Serwisy społecznościowe już jakiś czas temu stały się bardzo łakomym kąskiem dla reklamodawców. Miliony osób dzielących się codziennie wpisami na profilach, filmami czy muzyką, korzystających z gier czy też po prostu rozmawiających ze znajomymi to ogromny potencjał, zarówno dla samych właścicieli serwisów, jak i ich partnerów biznesowych. Nie jest jednak łatwo zarabiać w tej części wirtualnej rzeczywistości.
Jak bowiem zarabiać, jednocześnie nie zniechęcając do siebie opłatami za korzystanie z serwisu czy też zbyt dużą ilością reklam. Facebook jest jednym z tych, które zdają się mieć już odpowiedź na to pytanie. Dziennik Internautów podał wczoraj, że zeszłoroczne przychody największego na świecie serwisu społecznościowego (ma blisko 400 milionów użytkowników) osiągnęły poziom 600-700 mln dolarów, a w tym mają przekroczyć już miliard dolarów.
Jak podaje firma eMarketer w ciągu ostatniego półrocza nastawienie reklamodawców wobec serwisów społecznościowych uległo znacznej poprawie. W sierpniu 2009 roku 3,5 proc. wydatków marketingowych skierowanych było właśnie do nich. Obecnie jest to już 5,6 proc. Jednocześnie firmy patrzą perspektywicznie na ten rynek - pół roku temu wydatki na reklamę w ciągu najbliższych 12 miesięcy w tym kanale miały stanowić 6,1 proc. całego budżetu reklamowego, obecnie już blisko 10 proc.
W perspektywie pięciu lat już blisko co piąty dolar ma być wydawany na reklamę w miejscach takich jak Facebook, MySpace czy Nasza Klasa. eMarketer zauważa ponadto, że reklama w serwisach społecznościowych ma za zadanie budowę marki oraz przywiązania do niej.
Wprowadzenie opłat za samą możliwość korzystania z serwisów społecznościowych wydaje się być, póki co, niemożliwe. W związku z tym jednak konieczna staje się zgoda na to, by reklamy w nich były obecne. Nie da się bowiem utrzymywać i rozwijać serwisu bez dobrej infrastruktury i odpowiednich pracowników. A to wszystko kosztuje - właściciele muszą skądś brać pieniądze. Skoro nie od użytkowników, to pozostają reklamodawcy.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*