Ciągnąca się od października ubiegłego roku wojna patentowa między Nokią a Apple'em dobiegła końca. Obaj producenci telefonów komórkowych zarzucali sobie wzajemnie naruszenia należącej do nich własności intelektualnej. W marcu br. Apple wygrała jedną potyczkę przed Międzynarodową Komisją Handlu. Teraz firmy poinformowały o osiągnięciu ostatecznego porozumienia.

>> Czytaj także: Nomura: Nokia spadnie na trzecie miejsce na rynku smartfonów

Dla fińskiej firmy, borykającej się z coraz poważniejszymi problemami, jest to niewątpliwie dobra wiadomość. Zwłaszcza, że porozumienie jest na jej korzyść. Przedsiębiorstwa ustaliły, że kończą wszelkie dysputy patentowe i wycofają wszystkie pozwy, jakie w tych sprawach zostały złożone w amerykańskiej Międzynarodowej Komisji Handlu.

Na jego mocy Apple dokona jednorazowej wpłaty na rzecz Nokii, a następnie będzie płacić opłaty licencyjne na warunkach ustalonych w porozumieniu. Żadnej z kwot nie ujawniono. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Apple dołącza do rosnącego grona licencjobiorców Nokii - powiedział Stephen Elop, dyrektor generalny fińskiego producenta.

Niewykluczone, że zastrzyk finansowy od Apple'a pozwoli firmie uniknąć straty, jakiej analitycy się spodziewają w obecnym i kolejnym kwartale. Opłaty licencyjne wpłyną też zapewne korzystnie na sytuację finansową Nokii.

>> Czytaj także: Nokia zanotuje stratę - wieszczą analitycy