Getty Images udostępnił swoje zdjęcia za darmo. Chce w ten sposób powstrzymać naruszenia praw autorskich i wbrew pozorom może wiele na tym zyskać. więcej
Czy odpowiadam za cudze komentarze na moim blogu? O co właściwie chodzi z tym notice and takedown? Odpowiedzi na te i inne pytania powinni znać wszyscy aktywni internauci. Można je poznać, czytając darmowy i przystępny przewodnik pt. Perypetie informacji w Internecie. więcej
Za treści w sieci nie trzeba płacić i dlatego wielu młodych ludzi nie ma pracy - uważa prof. Wojciech Cellary. To ciekawa teoria, ale czy nie zbyt prosta? O wiele ciekawsze jest spostrzeżenie, że treści w internecie tworzą maszyny, a twórcy-ludzie nie mogą z nimi walczyć. Co Wy na to? więcej
NINATEKA to serwis Narodowego Instytutu Audiowizualnego, w którym są dostępne etiudy filmowe, animacje, audycje radiowe i inne dzieła audiowizualne. W sumie ponad 2 tys. materiałów, z których wiele można oglądać bezpłatnie. więcej
Oferta sklepu internetowego Nexto została kilka dni temu wzbogacona o ponad 3000 e-booków zawierających perły polskiej i światowej klasyki literatury. Wszystkie publikacje dostępne są do pobrania za darmo w formacie ePub, przystosowanym do wykorzystania w urządzeniach mobilnych oraz czytnikach książek elektronicznych. Książki są dostępne bez zabezpieczeń. więcej
W polskiej sieci znajdziemy niemało zdjęć i grafik objętych licencjami Creative Commons, o wiele rzadziej będziemy mieć do czynienia z udostępnionymi na takich zasadach opowiadaniami, książkami itp. Tym bardziej warto więc wspomnieć o inicjatywie polskiej pisarki fantasy - Anny Brzezińskiej. więcej
06-11-2010, 16:48, Anna Wasilewska-Śpioch, Pieniądze
Nowy pomysł fiskusa na obciążenie podatkowym haraczem działalności internetowej to rozliczanie portali z bezpłatnie dodawanych przez ich użytkowników newsów. Ucierpieć mogą zwłaszcza serwisy dziennikarstwa obywatelskiego typu OSnews. Czy to dobry kierunek, jakie próbuje obrać państwo? więcej
19-06-2010, 22:34, Rafał Cisek, Nowe Media, Pieniądze
Nie powinniśmy mieć złudzeń - wykorzystanie wiadomości w serwisie internetowym, a może nawet ich przeczytanie wiązać się będzie w przyszłości z opłatami. Pytanie tylko, jak szybko nastąpi masowe wprowadzanie opłat i kto tak naprawdę te opłaty poniesie. więcej