Jakiś czas temu moja PP wyrzuciła listonosza który po pracy lubił sobie wypić piwko lub więcej.... Od kiedy go zbrakło normalne listy docierały do skrzynki. Byłem pierwszą osobą w moim mieście która założyła firmę w tzw JEDNYM OKIENKU i niestety część papierów nieprzyszła, GUS, ZUS. Dopiero po zrobieniu afery w GUSie, ZUSie wysłali po raz kolejny i nic... więc dopiero za 3razem dostałem papiery potwierdzające założenie działalności. Kolejna sprawa listy polecone, no wkur*** się szło jak siedzisz w domu a nikt nie zapuka, nie zadzwoni a później masz awizo. Jeden raz OK, ale 3-4 dni z rzedu to samo. Poszedłem na PP, do kierowniczki, ona powiedziała że "coś tam..." odszedłem z większym wkur****. Wyszedłem z budynku, drugie drzwi, pytam się gdzie jest gabinet dyrektora, ide dalej, Pani w recepcji się pytam czy jest dyrektor ona mówi, że TAK a "Pan w jakiej sprawie ?" to już tylko jednym uchem słyszałem bo już byłem drzwi dalej u Dyrektora i przedstawiłem mu sprawę ...
Dwa tygodnie później sytuacja się poprawiła wedle obietnicy. Czasami trzeba iść bez zapowiedzi i na samą górę by nie mieli czasu na przygotowanie bajeczki.
Sprzed sześciu lat, ale nadal aktualne:
uwaga.tvn.pl/8436,news,1,znikajace_paczki,reportaz.html
uwaga.tvn.pl/8449,news,1,skalpelem_otwieraja_listy,reportaz.html
uwaga.tvn.pl/8534,news,1,pladrowane_przesylki,reportaz.html
www.youtube.com/watch?v=vJdAXnbgpaY - ostatni z powyższych reportaży - streszcza wszystko.
g.. a nie okrada .. sasiad Cie okradnie predzej niz poczta.. acz zdarza sie
Obawiam się, że u ciebie to już jakaś choroba. Nawet jak sam padniesz ofiarą spisku, celowych działań mających na celu powstrzymanie Twojej akcji (czy cokolwiek by to nie było) to też będziesz mówić, że jest cacy i spisku nie ma? No ciekawe... sam się poddasz, żeby tylko nie przyznać, że szeroko pojęta władza i służby na prawdę kontrolują obywateli? Czy może... uwaga... nazwiesz się PiSiorem? ;) Zalecam duże dawki realizmu.
aha, a co do poczty to każdy chyba zna przypadek jak otwierano paczkę. kupowałam kiedyś przez internet kostium; taśmy na pudełku były przecięte!! po ***a otwierali pudełko, dane nadawcy na paczce... może chcieli przywłaszczyć sobie jakieś ekstra dodatki...? zamawiana rzecz była nienaruszona, ale sam fakt że na PP otwierają przesyłki raczej nie świadczy o uczciwości firmy. może się mylę??
Poczta Polska to złodzieje..wujas mi przesłał 100zł na urodziny..koperta była otwarta..a kasy oczywiście nie było..nigdy nie dam zarobić PP..powinno się zarząd postawić w stan oskarżenia za nieudolność i działanie na szkodę oraz przeprowadzić restrukturyzację..Dzięki Bogu za Email i kurierów.