Dobrze im tak! W ogóle dlaczego jeszcze istnieją???
Dużo śmiesznych obrazków ;)
http://flikoon.pl
Z portalem tym kojarzą mi sie tylko negatywne oceny i zachowanie typowo rabunkowe.W roku 2009 /10 zarejstrowałem sie w serwisie celem wypróbowania usług ktore oferowali ale pech chcial ze przez awarie komputera nie udalo mi sie wypróbowac uslug pobieraczka.Po jakimś czasie zaczęły mnie nekać wezwania za zaplacenie za uslugi które nie wykonałem.Nie pomoglo wcześniejsze zawiadamianie administracji tego portalu że z uslug nie mogłem korzystać co mogli łatwo sprawdzić.Złodziejstwo w czystej formie.
Pobieraczek wcale nie zmienił opisów,nadal oferuje 10dniowe darmowe korzystanie w ramach testu
28 lutego 2012r dostałam od e-mail :
"Ze względu na nie wywiązanie się przez Panią do dzisiaj z zawartej z nami umowy z dnia 30.01.2012 będziemy zmuszeni wystąpić przeciwko Pani na drogę sądową w celu wyegzekwowania przysługujących nam wymagalnych należności. Na podstawie ustawy z dnia 18 lipca 2002 roku o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. Nr 144 poz. 1204) doszło do zawarcia wiążącej obie strony umowy.
Pozew przeciwko Pani zostanie skierowany do właściwego miejscowo sądu przez współpracującą z nami kancelarię prawną na podany przez Panią podczas zawierania umowy adres: XXX"
No i dalej grożą mi konsekwencjami podawania fałszywych danych itp. historie no i że zaległą kwotę w wysokości 94,80 PL mam wpłacić w ciągu trzech dni od otrzymania tej wiadomości :
"Niniejszym pragniemy poinformować, że wyznaczamy Pani ostateczny termin na dobrowolną spłatę zaległości. Jeżeli usługa Pobieraczek5 nie zostanie opłacona w przeciągu 3 dni od dnia otrzymania tej wiadomości, wówczas zainicjujemy czynności prawne opisane wyżej, co wiązać się będzie dla Pani z dodatkowymi kosztami (sądowymi i windykacyjnymi) oraz w wypadku podania fałszywych danych zawiadomieniem właściwych organów ścigania i poniesieniem związanych z tym konsekwencji."
Przyznam że nie bardzo wiem co z tym zrobić. Czytałam na temat Pobieraczka i rozumiem że jest to jakieś jedno wielkie oszustwo, ale czy jeżeli im nie zapłacę to faktycznie pozwą mnie do sądu. Był ktoś już w takiej sytuacji?