Anglozęzyczna wikipedia NIE JEST wyłączona, tylko "zasłonięta". Wystarczy widzieć któremu elementowi ustawić własciwy display i "cudownie" odzyskamy dostęp ;) Inna sprawa to taka, że zanim owo zasłanianie się "załaduje", to przez ten czas wiele razy można copy-paste zrobić :]
a wystarczy firefox i plugin noscript i wszystko dziala bez zadnych problemow
Google nie może tak zrobić oficjalnie. Koszty byłyby ogromne. Przyblokuj w ten symboliczny sposób www.google.pl a się podniósł by lament od tej rzeczy, która nie rozumie co to takiego blokada skryptu lub zmiana właściwości wyświetlania elementu (a jest to ogromna część).
Zresztą google zaprotestował, ale tylko w wersji amerykańskiej. Wziął i przesłonił tam swoje logo czarnym prostokątem. Identycznym w programach zakrywa sie treści nieodpowiednie lub zakazane, co jest sugestywne, gdyż wskazuje nielegalność czy przestępczy charakter treści poniżej. Dał też wspomnianego w artykule linka.
Trzeba obalić ten globalny rząd, który ustanawia prawo przeciwko obywatelom.
Jednak obawiali się że ktoś wykorzysta sytuację gdyby wyłączyli strony w ogóle i namiesza z pozycjonowaniem w wyszukiwarkach, więc jedynie zmienili javascript na stronie, pozostawiając treść "widoczną". Więc noscript w Mozilli zablokował zmienione przez Wikipedię skrypty, dzięki czemu osoby posiadające aktywnego noscripta nie zauważyły nawet tego. Nawet jeśli wcześniej mieliśmy w noscripcie "odblokowane" strony Wikipedii, to za sprawą zmiany jaką wprowadzili noscript zablokował ów "strajk". Przypomniał mi się w tym momencie stary kawał o partyzantach, Niemcach i leśniczym :)
Do grona protestujących internetowych gigantów przyłączył się portal ubuntu.pl - niestety, zamiast zaciemnić stronę pozwalając z niej normalnie korzystać po prostu wyłączył serwis pozostawiając informację o strajku.
Tak to już jest jak komuś słoma z butów wyłazi a wydaje mu się że ma lakierki...
@autumnlover: Ty naprawdę uważasz że Wikipedii zaszkodziłby jeden dzień nieobecności w sieci? Indeksery Googla w razie potrzeby też można wyłączyć tylko tego nie widać...
@Salou: Ta, albo gdy ktoś jest sprytny i wykorzystuje takie zdarzenie, żeby przy okazji wykonać jakieś prace na serwerze...
Ale przecież Ty jeden jesteś genialny, a reszta t kretyni...
Zwróćcie wreszcie uwagę, że także Radyjo, pomijając swój interes, mówi, że walczą o wolność słowa i pluralizm, an które się KRRiT powołuje, ale ludziom nawet się nie chce posłuchać zdania Radyja i mało kto wie o nich-prędzej Ci, którzy walczą rzeczywiście o wolność, a nie tylko patrzą i komentują !
Zanim ktoś to powyżej skomentuje radzę poszukać zdania Radyja na ten temat i to dokładnie i z ich źródła, a nie pośrednio.
Radyjo natomiast nie mówi z kolei za bardzo o omawianym tutaj temacie, ale dlatego, że większość ich słuchaczy słucha ich za pomocą odbiorników analogowych i nie wszyscy mają dostęp do internetu, bo w końcu większość to staruszki...
Oba tematy mają wiele wspólnego wbrew pozorom.
Wiele jest takich osób, jak ja, które nie przepadają za Radyjem, ale wiedzą o Radyju, a nawet słuchają z ciekawości, a słuchać i rozumieć ich nie zawsze jest łatwo, bo to wyższa szkoła jazdy :)
Bo jak ustawa wejdzie to będą mogli ją normalnie i bez nakazu wyłączyć i Twoje marudzenie - dlaczego? nic to nie zmieni bo będzie za późno...