Zmiany czasu nie zostaną zniesione, ponieważ mają głęboki sens psychotechniczny - przyzwyczajają obywateli do posłuchu kretyńskim rozporządzeniom. Podobnie jak nie zaprzestanie się montowania przycisków włączających zielone światło na skrzyżowaniu dla przejścia pieszych, gdzie i tak samochody stają, bo mają czerwone światło.
Chodzi o socjalizację obywatela i uczynienie go posłusznym trybikiem państwowej maszyny.