Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

comments powered by Disqus

Komentarze archiwalne:

  • dave
    m
    Użytkownik DI dave (324)

    wrogów wszedzie to ma M$, a google co najwyzej w chinach...

    29-03-2010, 09:51

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • kshysieq
    m
    Użytkownik DI kshysieq (20)

    Jako zwolennik teorii spiskowej :) uważam, że nie bez powodu Chińczycy wprowadzili sobie obostrzenia dotyczące posiadania dzieci. 1 dziecko na rodzinę wywołało lawinowy przyrost chłopców. W efekcie w tamtym regionie świata już "dzisiaj" dziesiątki milionów mężczyzn nie znajdzie sobie kobiety. I co z tego? I to z tego, że jest z nich idealny materiał na armię w szczególności na mięso armatnie! Wystarczy "wyhodować" sobie ze 100 mln takich obywateli bez rodziny i perspektyw a potem wysłać ich na taką czy inną wojnę.

    A potem jak ich wpienimy a wpienimy na pewno, będą nas atakować małymi grupkami po 3-4 miliony...

    29-03-2010, 16:11

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~ooo

    Chińczycy nie wywołają wojny bo to prymitywne. Oni zdominują świat ekonomicznie. Już teraz kupują firmy które wcześniej przeniosły do nich produkcje. W USA władze zabraniają sprzedaży niektórych firm chińczykom. Chiny mają multum kasy. Nawet widziałem teorie że kryzys został wywołany sztuczne przez USA aby chiny straciły tą kase która była w różnych instytucjach finansowych (wszyscy stracili ale oni najwiecej). Ci wszyscy bizmesmeni co mają gdzieś co cię dzieje w chinach i chodzi im tylko o kase, pewnego dnia obudzą się w chińskim świecie, a ich kasa zostanie im zabrana bo kase mogą posiadać tylko obywatele chin a reszta świata jest tylko siłą roboczą. Tak to się skończy.

    31-03-2010, 10:56

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~antykomunista

    Niech żyje demokratyczna republika chińska!

    13-05-2010, 13:15

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Gracz
    [w odpowiedzi dla: ]

    Chodziło o włamanie się do danych pracowników Google (straty finansowe dla Google), nie o cenzurę - ta Google w Chinach nigdy nie przeszkadzała, bardzo chętnie oddawali władzy nowe narzędzia do kontroli wyników, byle łyknąć trochę pieniędzy i % z rynku na którym i tak rządziła już rodzima równie cenzorowana wyszukiwarka.

    08-07-2010, 03:02

    Odpowiedz
    odpowiedz
RSS  
RSS  
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)