Moje skromne zdanie - jeżeli komentarze odnoszą się do konkretnej osoby z wykorzystaniem obraźliwych zwrotów (jak baran i stan mózgu :-D) i jesteśmy pewni że nie chodzi o barana polnego tylko przyrównanie nieszlachetnego człowieka do szlachetnego zwierzęcia - taki komentarz można usunąć albo edytować (usuwając szlachetne barany by ich nie obrażać udziałem w tych niekulturalnych wypowiedziach).
Jeżeli mamy tu do czynienia ze zdrową krytyką władzy czy niezadowolenia - komentarz nie powinien zostać ruszony.

Bo mogę napisać że Ballmer to kłamca bo mogę przytoczyć kilka przykładów. Mogę napisać że to clown bo też się parę znajdzie. Mogę napisać że jest nienormalny bo dał temu dowód. Ale jeżeli napiszę że to "głupia kur**" a potem pojadę po jego żonie i dzieciach (jeżeli ma jakieś) kończąc na jego psie i niezdrowych upodobaniach to coś takiego nie powinno mieć miejsca.

Ja z doświadczenia Ci napiszę, że ktoś kto ma choć odrobinę władzy, lubi ją wykorzystywać. Krytyka władz zaś, nawet uzasadniona jest bardzo niemile widziana. Potrafią się sami posuwać do bardzo nieetycznych działań, wykorzystując osoby trzecie. Sam z tym miałem do czynienia na jednym z portali swego miasta. Moje wypowiedzi były poparte konkretnymi informacjami i już niedługo potem miałem wiele nieprzyjemności oraz ktoś na mieście próbował szargać moją opinię pocztą pantoflową, włącznie z przypisywaniem mi czynów podchodzących pod kodeks cywilny i karny. Nie byłem jedynym którego tak próbowano uciszyć. Jedna z osób musiała się wyprowadzić z miasta i szukać pracy w innym województwie, a i tak "ktoś" słał anonimy do nowych pracodawców. Dodam tylko, że jeszcze ją próbowano uśmiercić, gdyż jedna z firm pogrzebowych dostała zlecenie na nekrolog jej tyczący. Sprawa ma już około 10 lat, ale tak działa się w naszym kraju gdy komuś nadepniesz na odcisk mając dowody.

O, burmistrz zamordysta. Najlepiej by się czuł w prl. Prawo do krytyki jest niezbywalnym prawem obywatela. A tak trytyka mieści się w granicach prawa. Zresztą,, już kiedyś był wyrok że administrator nie odpowiada za wpisy użytkowników.

~2000exp... bo tak powinno być - no ale mamy internet i wolność słowa, które przeważnie sprowadzane są do poziomu - wszyscy mogą wszystkich.

No to mamy wolność słowa i mediów. Tylko uczciwy krytyki się nie boi.

Zadałem sobie trud poszukania Augustyn Ormanty.
Facet jest kojarzony z pSLem, czyli podporą koślawą obecnej koalicji nami rządzącej: piłkarzykow, szalikowców, majstrów oraz byłych zmywakowców :)
Pan Burmistrz niczym zatem nie odbiega poziomem umysłowym od Pana premiera :)

Być może przydałoby się referendum za odwołaniem obecnego burmistrza. Poza tym gugiel podaje informacje o nielegalnym wysypisku.

ILove-Helsińska Fundacja Praw Człowieka!
Ilove-Court of Justice of the European !

Ciekawe co zrobiły burmistrz gdyby takie opinie o nim pojawiły się na grupach news np. alt.pl.regionalne.miejscowosc
Do kogo by się zwrócił ??? :>

Gdyby te "pochlebstwa" kierowane w stronę burmistrza były w trybie przypuszczającym? Np. burmistrz chyba jest baranem, chyba bezmózgowcem, chyba umożył podatek itp. Czy takie wpisy byłyby uznane za obraźliwe i zagrożone odpowiedzialnością karną za zniesławienie?

Czyli jakby ktoś napisał o nim na www.niebojtasiewojta.pl to też dostałby pozew? Eee to chyba nie tak powinno działać w demokratycznym kraju :)