Ojej - naprawdę jestem pod wrażeniem tej "powalającej logiki"... Czyli jeśli ktoś od 10 lat prowadzi samochód to też aż tyle zużył na naukę opanowania go? :D
Poza tym nie ma czegoś takiego jak "widowsowy sprzęt". Części komputerowe nie są produkowane do używania w konkretnym systemie. No chyba, że ktoś kto wywalił fortunę na oprogramowanie oszczędza na podzespołach i kupuje sobie części od producentów typu "firma - krzak". No ale przy takich to i do Windows czasem nie ma sterowników. Jak mi klient przyniósł nowiutkiego lapka firmy Medion to sterowników do płyty głównej pół dnia szukałem...(Płyta była sklejona jakby z dwóch różnych - połową sterował układ z grafiką ATI Radeon, a połową scalak z firmy SIS do którego najnowsze sterowniki były z 2001 roku....)
Z tego co piszesz wynika jedno - nie tylko nie powinieneś nigdy używać linuxa, ale też w ogóle nie powinieneś NIGDY samemu nic robić w systemie, tylko wszystko zlecać fachowcom. Skoro linux ma dla Ciebie za trudną obsługę to ja nie wiem jak sobie dajesz radę z XP...
"1. Niedobór driverów - ciężko o sterowniki do widowsowego sprzętu"
Za to jeżeli kupujesz sprzęt z głową (czyli markowy) to coś takiego jak driver Cie nie obchodzi. System jest w pełni funkcjonalny od razu po instalacji. Wyposażony w cały pakiet oprogramowania. Do tego ma repozytoria i nieraz jakiś graficzny panel dla klikaczy (jak w Ubuntu centrum oprogramowania). Wybierasz z listy, klikasz i masz. System sam zadba o to by on i jego aplikacje zawsze były najnowsze.
"2. Skomplikowany - przedtem było to zaletą, a teraz wadą - jest zbyt trudny dla leni"
Tzn ? Instaluje się w 10 minut. Uruchamia w 20 sekund (ext4). Canonical chce zrobić coś wystrzałowego bo chcą by ich Ubuntu 10 uruchamiało się koło 10 sekund. Wszystkie programy masz w repo. Wszystkie instalują się na kliknięcie. Tak samo usuwają. System sam dba o aktualizacje swoje i oprogramowania. Sam pyta czy zainstalować jakiś brakujący kodek do filmów. Jest w pełni wyposażony, nie trzeba go obwarowywać antywirusami itp, nie trzeba go oczyszczać itp. Każdy jego element da się zmienić. Jest świetny zarówno dla leni jak i dla profesjonalistów.
"3. Nie jest przystosowany dla użytkowników korzystających z gier - gier jest co najmniej sto razy mniej niż w Windowsie"
Nie jest w ogóle do gier. Jak chcesz grać to rzeczywiście używaj Windowsa. Na Windowsa są gry. Choć nie do końca. Doom 3, Quake Wars, Prenumbra i wiele innych ciekawych tytułów wychodzi na Linuksa. Po prostu nie jest to jeszcze tak popularna platforma by twórcy gier przygotowywali coś na nią masowo.
"4. Jego instalacja zajmuje dużo czasu"
Tak, około 10-20 minut w zależności od sprzętu. Można się spokojnie ograniczyć do ciągłego klikania dalej... dalej... dalej... Ja jedyne co robię to katalog użytkownika umieszczam na innej partycji. Spróbuj tak zrobić z Windowsem. Ile instalujesz Windowsa ? I jeszcze do tego cała konfiguracja, drivery, antywirusy itp itd etc. Żeby dało radę go bezpiecznie do sieci podłączyć... Nie mówiąc o tym że jak mu zainstalujesz parę aplikacji i poużywasz chwilę to jak się nie rozsypie lub nie złapie wirusa to podczas uruchamiania możesz iść zrobić sobie kanapki i herbatę...
"5. Trudności w konfiguracji - przy braku znajomości języka angielskiego, który jest niezbędny , gdyż cała dokumentacja jest w tym języku. "
Mało co dzisiaj konfigurujesz z konsoli. I mowa tu raczej o rzeczach które przeciętnego użytkownika nie obchodzą. Dystrybucje przeznaczone na desktopy mają od wszystkiego związanego z systemem graficzny interfejs w języku polskim. Może podasz przykład kiedy to trzeba siedzieć i siedzieć w dokumentacji ?
"Wady omawianych tu systemów to przede wszystkim brak jednolitej metody instalacji i konfiguracji systemu. Nawet w przypadku dystrybucji które zostały zaopatrzone w przyjazne użytkownikowi programy do instalacji i konfiguracji systemu nie da się za pomocą tych programów wykorzystać w pełni potencjalnych możliwości systemu. Oznacza to że do wykonania stabilnej i poprawnie działającej instalacji wymagana jest osoba posiadająca pewną wiedzę związaną z tymi systemami."
No... 10 lat temu pewnie tak było. Dzisiaj małpa sobie poradzi. I to lepiej jak z Windowsem. Jeżeli Ci to pomoże w rozumowaniu (z którym u Ciebie widać ciężko) to traktuj różne dystrybucje jako kompletnie inne systemy. Proces instalacji może być inny ale jeżeli masz inteligencję wyżej małpy (czyt. umiesz czytać) to sobie poradzisz. Instalację mogą już przeprowadzać 8-latkowie. Nie testowałem tego nigdy. Najmniejszy skrzat jaki instalował Linuksa w mojej obecności miał 12 lat. Tak... musiał być uber specjalista... :-D Pewnie jak będzie miał 16 to zbuduje prom kosmiczny co ? Bo rakietę zrobił jak miał 6. Inaczej nie zainstalował by tego nieszczęsnego Linuksa :P Śmieszny jesteś.
"Że Ty używasz 10 lat Linuxa to mówi samo za siebie, co to za system gdzie trzeba tyle czasu poświecić by nad nim zapanować"
Ty używasz Windowsa też pewnie z 10 lat. To mówi samo za siebie tak ? Żałosny argument. Wybacz ale koledzy używający Windowsa po 10 latach nadal potrafią się zdziwić jak złapią wirusa, system im się rozsypie itp. MS sam ostatnio zaszalał i pomaga każdemu. Wypuścił łatę która sama system rozsypuje :-D Mój działa stabilnie od 1,5 roku (wtedy sprzęt zmieniałem i instalowałem system na nim) i chodzi jak na początku. Zajmuje też tyle samo. No może nie do końca bo parę rzeczy mu doinstalowałem. Nie rozrasta się jak jakaś świnia niczym Vista czy XP.
"Trzy błędy w systemie zabezpieczeń systemu Linux wykryli"
3 błędy. Błędy się zdarzają. Łatwiej je znaleźć bo kod jest otwarty. I są łatane na dniach. Bo łatwo je załatać mając kod. Poza tym wspierają, rozwijają i wykorzystują Linuksa takie firmy jak IBM, Intel, HP, Sony, Volkswagen, Google i inni giganci. Im najbardziej zależy na solidnym, stabilnym i szybkim systemie dla ich celów. Obecnie wartość jądra systemu przekracza grubo miliard dolarów. Windows Vista ma nadal 5 niezałatanych dziur a MS nic z tym nie robi. XP ponad 30. IE w wersji 6,7 i 8 mają ponad 40 niezałatanych dziur łącznie. Też MS ma to gdzieś. Nie mówiąc o tym że IE nawet nie możesz usunąć z systemu. Pisano niedawno że załatał MS jakąś zaledwie 17-letnią dziurę. Wcześniej że załatał IE po roku czy po pół roku.
"Błędy są w jądrze systemu - dwa w części odpowiedzialnej za zarządzanie pamięcią, a jeden w elementach odpowiedzialnych za obsługę karty graficznej ATI. Zdaniem polskich specjalistów od bezpieczeństwa może je wykorzystać zwykły, niezbyt doświadczony użytkownik. W efekcie może on przejąć kontrolę nad serwerem pracującym pod Linuksem, rozszerzając swoje prawa dostępu."
Tak, nagle wszystkie serwery Linuksowe padają. Sieć się załamuje bo cała na Linuksach stoi. Giełda w NY stojąca na Linuksie leży i kwiczy pod naporem hakerów. Świat traci miliardy na rzecz cyberprzestępców. Oćpałeś się chłopcze czymś czy co ? Wskaż proszę te dziury. Pokaż jak są wykorzystywane.
Ogólnie napisałeś cały stek bzdur o niczym. Linuksa najwyraźniej widziałeś przez szybkę. I to pewnie zamazaną czymś. Rzucasz jakimiś niepopartymi niczym głupotami i udajesz speca. Nie wiem czy sobie żarty stroisz czy po prostu trollujesz.
To teraz TY mi odpowiedz na pytanie. Dlaczego ZAWSZE na Linuksa plują dzieci które nie mają z nim nic wspólnego (jak np ten który pisał że korzystał z niego całe 2 godziny i dał sobie siana bo nie jest jak Windows) a na Windowsa głównie inżynierowie, programiści, ludzie wykształceni i obyci. Ogólnie specjaliście z różnych dziedzin. Przypomina mi się jeden temat jak takie dzieci mówiły że Gimpa koncepcja interfejsu na kilka okien jest śmieszna. I ze lepiej jest jak w PS. Tylko te dzieci nie wiedziały że Gimpa koncepcja jest właśnie z PS i to z oryginalnego na Macu. W Windowsie jest wszystko w 1 oknie bo Windows ma żałosne zarządzanie oknami. Sam też dowiodłeś że o Linuksie wiesz tyle co nic więc teoria się tylko potwierdza.
@klaudi69
Na prawdę wykryto luki w Linuksie? Jesteś tym zaskoczony? Jeżeli tak to oznacza to iż nie znasz się na Linuksie i nie wiesz, że niemal co dziennie są łatane jakieś luki i nanoszone poprawki. Więc po co zabierasz głos w temacie o którym nie masz bladego pojęcia?
Poza tym fajne wypunktowanie bez podania oczywiście konkretnych ARGUMENTÓW.
@MaxDamage, trzeba patrzeć jakie. Na Linuksie masz w aktualizacjach zarówno luki bezpieczeństwa (na ogół odpowiednio oznaczone) jak i zwykłe poprawki czy aktualizacje programów. Trzeba to rozgraniczyć. Poprawka która dodaje funkcjonalność w programie X ni jak ma się do systemu. Tak samo jak poprawia jakiś błąd w jej działaniu.
Poza tym @klaudi69 to hipokryta najwyższej wody. Właśnie zobaczyłem jego post w innym temacie który ktoś przy okazji ładnie skomentował. Cytuję klasudi69:
"sam byłem pod ogniem virów non stop system sypał się co 6-miechów"
I do tego:
" zasysam keygeny wszystko z p2p"
Co dowodzi że mamy do czynienia ze zwykłym złodziejaszkiem który przy okazji dopiero robił wykład na temat "złego Linuksa" który był pełen bzdur a sam się przyznał że Windows sypie się jak szalony. Nie wiem czy to śmieszne czy żałosne. No ale nie ma co wszczynać świętej wojny Winda vs Pingwin. Chciałem tylko pokazać jacy hipokryci bez krzty rozumu najczęściej się wypowiadają. Zwłaszcza o rzeczach o których nie mają pojęcia.
Aha, żeby nie było. Tu ta wypowiedź którą zacytowałem.
https://di.co(...),do.html
@Klaudi69: :)
3 letnia dziura w IE: http://niebe(...)a-na-ie/
34 dziury w XP: http://secun(...)duct/22/
5 dziur w Vista: http://secun(...)t/13223/
2 dziury w Win 7: http://secun(...)t/27467/
0 dziur w Ubuntu: http://secun(...)t/28063/
0 dziur w Debian: http://secun(...)t/21392/
Kontrargumenty proszę.
@Sepuku: Pomyliłeś link, tu jest wypowiedź Klaudi69:
https://di.co(...)3,0.html
Poczułeś się lepiej wyzywając innych od dzieci ? Mam nadzieje że tak bo nie jesteś od nich lepszy.
A moze tak stosowac system firmy Apple: Mac OS X? Nic sie nie zawiesza, nie ma wirusow i trojanow (przynajmniej na razie!), a od wersji 10.5 (Leopard) jest nawet spolszczony! Wyprzedza Win 7 o kilka lat! Uzywam tego systemu od kilku lat i nie mam ZADNYCH problemow!