Tak, to jest mój wybór. Nie jeden raz wybierałem już MNIEJSZE ZŁO. Oczywiście zawsze potem żałowałem wyboru. I dlatego nigdy więcej nie będę już stawał przed takim wyborem. Zagłosuję nogami nie idąc na wybory, w których miałbym wybierać między POPiS a SLD.
Chętnie.... podobnie jak wielu tu zebranych mam głos do zmarnowania, więc czemu nie miałbym go oddać piratom. Ale oni chyba nie chcą, żeby ktoś na nich głosował...
Z drugiej strony, gdzieś widziałem sondaż. Było tam pytanie, o najważniejsze wydarzenie w roku. Dziwny wyrok w sprawie TPB, czy może wydanie Windows 7... oczywiście było więcej możliwości wyboru, ale i tak dla zdecydowanej większości najważniejsze było to, że mogą pójść do sklepu i kupić sobie nowego Windowsa.
Chciałbym tutaj zdementować pogłoskę jakoby Partia Piratów organizowała manifestację. Po ostatniej manifestacji w maju i różnymi problemami techniczno-prawnymi manifestację organizuje Blackout Europe Polska. Partia Piratów jest jednym z ugrupowań zaproszonym na manifestację.
Mir jak pójde na wybory to też mogą robić co chcą, więc nie ma żadnej kompletnie różnicy. Obywatelski obowiązek powiadasz? Może kiedyś teraz nie ma znaczenia na kogo głosujesz i jakie masz poglądy, w państwie policyjnym jakim jest europa twój głos nie ma żadnego znaczenia, nie ważne kim będzie władza sprawowana ważne że będzie sprawowana i wykonywana w z góry okreslony sposób czyli według brukselki. A nawet gdyby bylo inaczej to z grupy oszustów i złodziei nie da się dobrze wybrać, zawsze wybierzesz albo oszustę albo złodzieja.
Dobrze napisales. Lapowki tym sie roznia od lobbingu ze lapowka jest jedna. Lobbing trwa w czasie podczas gdy lapowka jest samym wydarzeniem przyjecia pieniedzy.
Jesli dajemy komus lapowke w 3 ratach w ciagu miesiaca to sa to trzy lapowki lub lobbing trwajacy 1 miesiac :)
To nie jest kwestia tego która partia jest dobra a która nie. Pis, Sld czy Po to tacy sami (często ci sami) politycy dla których jesteśmy tylko masą wyborczą potrzebną raz na jakiś czas i tyle. Jeżeli chcemy żeby nasze interesy były chronione przed różnej maści "lobbystami" musimy stworzyć własne ugrupowanie które będzie miało wpływ na projekty ustaw i rodzące się zaciszach gabinetów przepisy. Partia Piratów mogłaby się tym zająć ale chyba rzeczywiście im nie zależy. Szkoda..