Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

comments powered by Disqus

Komentarze archiwalne:

  • ~miki

    a ja nie chcę, żeby w googlach na jakiekolwiek moje zapytanie wyskoczył mi bono ani w tekstach ani w grafice

    04-01-2010, 20:34

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~dozorca małpiarni

    Bono nie zauważa że można tak jak w Chinach kontrolować treści publikowane i przekazywane przez internet i nie tylko przez internet,
    ostatecznie jeszcze prościej zabronić organizowania koncertów, rozpowszechniania muzyki lub innych treści /bo szkodliwa, niewłaściwa lub choćby tylko nielubiana przez decydenta/,
    pazerność potrafi spowodować akceptację dla cenzury i kontroli

    04-01-2010, 20:57

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Henry
    [w odpowiedzi dla: ~panoptikum]

    "Bono[1], właśc. Paul David Hewson (ur. 10 maja 1960 w Dublinie[2]) – irlandzki muzyk"

    Amerykanski mentalnoscia, ale z krwi i kosci Irlandczyk.

    04-01-2010, 21:49

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~E.Z

    Co to za gość ? Nie znam, pierwsze słyszę. Burak jakiś.

    04-01-2010, 23:29

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~janniezbedny

    ktos tu sie nie zna na muzyce nie sadzisz ~no2_paddyboy ?

    04-01-2010, 23:36

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~JAJAJAAAAA

    Who is the fuck is "bono"?????

    04-01-2010, 23:55

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~krystian p.

    W życiu bym nigdy nie ściągnął piosenki U2. Komercyjne badziewie, którego słuchać się nie da. Dobra muzyka sama się obroni, a ludzie po wysłuchaniu mp3 dobrą muzykę kupią na krążku CD. Ja zawsze tak robię, że jak usłyszę świetną piosenkę, kupuję oryginalny krążek. Natomiast kiepscy muzycy, bylejacy, to chcą się nachapać kasy - nie sprzedają im się płyty, to próbują ściągać kasę od osób, które ściągnęły mp3 by posłuchać na próbę, a potem stwierdziły, że to chłam i szkoda kasy.

    05-01-2010, 01:53

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • Użytkownik DI użytkownik wyrejestrowany

    @~krystian p.

    Zgadzam się w całej rozciągłości z kolegą ,, dodam że to tyczy się również Filmu najpierw trzeba zobaczyć czy człowiek nie kupi kota w woru bo zwrotu biletu w kinie nie ma!

    05-01-2010, 10:15

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~ignacy

    Idę poseedować U2 trochę ;P

    05-01-2010, 12:26

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Tomek

    Autorzy też są różni. Są tacy, którzy jakieś tam szkoły pokończyli i wiedzą, że "Internet" to nazwa własna i pisze się wielką literą, no i tacy jak p. Maj...

    05-01-2010, 14:48

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Henry
    [w odpowiedzi dla: ~Tomek]

    I tak i nie. Jesli taka z tego nazwa wlasna, to coz sie pod tym kryje? rozlegly i nienormowalny abstrakt, panie kolego-korektorze. Nazwe wlasna moze miec konkretny budynek, jak Bialy Dom. Pozostale budynki to budynki, a nie Budynki. To samo tyczy sie internetu, ktory jest jedynie nosnikiem.Kabel to kabel, a nie Kabel. Itd, itd

    05-01-2010, 19:47

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~nowak

    hehe, ale debil.
    ciekawe ile dostaje za promowanie cenzury internetu

    06-01-2010, 08:23

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Majka

    Koles zainwestowal w przemysl filmowy to chyba oczywiste...

    06-01-2010, 11:29

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~jutu

    a ten caly bono to kto taki?

    06-01-2010, 20:29

    Odpowiedz
    odpowiedz
RSS  
RSS  
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)